
W piątek rano polskiego czasu zamknęło się okienko transferowe w amerykańskiej MLS. Zgodnie z doniesieniami Toma Bogerta, tuż przed Deadline Day doszło do niespodziewanego transferu – Dominik Marczuk trafił z Real Salt Lake City do FC Cincinnati.
Transfer został dopięty dosłownie w ostatnich godzinach Deadline Day. Nowym klubem Marczuka ma zostać FC Cincinnati, aktualny lider Konferencji Wschodniej MLS. Polak ma grać w nowym zespole przede wszystkim jako wahadłowy na prawej stronie.
Formalności zostały dopięte tuż przed zamknięciem okna transferowego – strony zdążyły z przesłaniem wszystkich dokumentów, choć oficjalne potwierdzenie klubu jeszcze nie padło.
Dla Marczuka to szansa na nowy start. Początek sezonu miał obiecujący – regularnie występował w wyjściowym składzie. Jednak po powrocie z Mistrzostw Europy U-21 stracił miejsce w jedenastce i pełnił głównie rolę rezerwowego.
Teraz przed nim nowe wyzwanie za oceanem – w zespole, który w MLS walczy o najwyższe cele.