5 godzin temu
Bartosz Szachta wypowiedział się o swoim byłym przyjacielu, a aktualnym nemezis, Denisie Załęckim! Oficjalny koniec pozytywnej relacji toruńskich zawodników.
W ostatnich tygodniach internet żył doniesieniami na temat konfliktu na linii Szachta – Załęcki. Początkowo mieliśmy do czynienia z bardzo niekonkretnymi przesłankami, wedle których coś, mówiąc kolokwialnie, grubszego było na rzeczy. Przypomnijmy, iż jednymi z pierwszych informatorów byli posiadający łatkę nierzetelnych – „Szalony Reporter” oraz Natan Marcoń. Finalnie, jak czas pokazał, mieli oni rację…
Otóż „Bad Boy” oraz Szachta, którzy przez lata byli najlepszymi kumplami, stali się sobie wrodzy. Ich niespodziewany konflikt eskalował do takiego stopnia, iż doszło choćby do pewnych ataków. Mowa o sytuacji gdy obaj byli za kółkami własnych pojazdów oraz o tej, gdy Denis wraz ze swoim kolegą zaczaili się na Bartka pod jego rodzinnym domem. Warto jednak odnotować, iż w tych kwestiach mamy do czynienia z wieloma spójnymi informacjami, jednakże zarówno Bartosz, jak i Denis tego oficjalnie nie potwierdzili…
ZOBACZ TAKŻE: Spięcie w studio między Pasternakiem i Mindą. W ruch poszły nie pięści, a kubek z wodą [WIDEO]
Parę tygodni temu obaj panowie trafili choćby do aresztu, do którego byli prowadzeni jak najwięksi kryminaliści. Podobno mieli w nim spędzić 3 miesiące, jednakże były to około 3 tygodnie. Od paru dni obaj freak fighterzy są na wolności, a jeden z nich udzielił choćby wywiadu. Mowa jest o Szachcie, którzy w rozmowie z Hubertem Mściwujewskim zabrał głos na temat Denisa Załęckiego i ich aktualnej sytuacji:
Nie chcę się wypowiadać na temat tej osoby teraz. Wiadomo, przyjdzie czas, to wypowiemy się konkretnie na różne tematy. Dla mnie ta osoba nie istnieje na tę chwilę i w ogóle dla mnie nie ma tej osoby, ale – tak jak mówię – zostawmy to na kiedy indziej… jak to się wydarzyło, kiedy się wydarzyło… (…) Jak ktoś jest, nie chcę używać wulgaryzmów tutaj, jak ktoś jest fałszywą osobą i taką nielojalną to tak się dzieje. Nie chcę o tym mówić, jestem świeżo w emocjach. Ciężko o tym mówić w dobrych słowach, ale nie chcę wyjść na buca.
Do przytoczonych słów, a także reszty wywiadu na kanale „MMA-Bądź na bieżąco” zdążył się już odnieść sam Załęcki. Z odpowiedzią Denisa można zapoznać się —> tutaj.
