Spory apetyt na sukces w sobotnim sprincie w Miami miał Andrea Kimi Antonelli. Włoch sięgnął wczoraj po pierwsze w karierze pole position do stukilometrowych zmagań, ale dziś nie poradził sobie zbyt dobrze w deszczu i skończył bez ani jednego punktu. Wymagające warunki spowodowały spory chaos. Nie wystartował choćby Charles Leclerc. Ponadto przednie skrzydło w alei serwisowej uszkodził Max Verstappen.