Deontay Wilder jeszcze nie składa broni.
Wydawało się, iż po dwóch porażkach z rzędu Deontay Wilder (43-4-1, 42 KO) da sobie spokój z boksem i zajmie się czymś innym. W końcu budzący niegdyś postrach „Bronze Bomber” ostatnie zwycięstwo odniósł w październiku 2022 roku – podczas gali na nowojorskim Brooklynie Wilder już w 1. rundzie znokautował Roberta Heleniusa.
Następnie nie było już tak kolorowo. Pod koniec grudnia 2023 roku Joseph Parker sprawił ogromną sensację, pokonując byłego mistrza WBC w wadze ciężkiej jednogłośną decyzją sędziów, zaś w czerwcu ubiegłego roku Deontaya Wildera do snu ułożył Zhilei Zhang.
ZHILEI ZHANG KNOCKS OUT DEONTAY WILDER IN THE 5TH ROUND 😱🚨
(via @DAZNBoxing) pic.twitter.com/UP7kZGITSL
Mimo wszystko „Bronze Bomber” spróbuje jeszcze wrócić na ścieżkę zwycięzców. Jak doniósł dziennikarz Mantyk Akopyan – Deontay Wilder w kwietniu zawalczy na BLK Prime.
I'm told @BronzeBomber will return for a comeback fight in April on BLK Prime.
Wilder and manager Shelley Finkel will meet with the media in Los Angeles on Saturday to announce the opponent. pic.twitter.com/QFWP1SK18C
ZOBACZ TAKŻE: Jaś Kapela w czapce błazna zaatakował „Dragsa”. Pożałował – polała się krew [WIDEO]
Nieoficjalnie rywalem Wildera ma być Stephan Shaw (20-2, 15 KO). Prawdopodobnie wszystkie szczegóły zostaną ujawnione w sobotę, kiedy odbędzie się konferencja prasowa z udziałem „Bronze Bombera” i jego menadżera.