Denis Załęcki: Jestem za mocny na freaki, nie pasuję tam

1 godzina temu
Zdjęcie: Fot. FAME


Denis Załęcki po raz kolejny zabrał głos w sprawie ewentualnego powrotu do świata freak fightów, odpowiadając na pytanie jednego z fanów.

Toruński „Bad Boy” od dłuższego czasu nie cieszy się najlepszą opinią w środowisku. Po solidnym występie przeciwko Piotrowi Hallmannowi przyszły jednak medialne turbulencje związane z rozstaniem (czy raczej jego brakiem) z Sandrą. Następnie widzowie dali jasno do zrozumienia, iż mają go dość – dwukrotnie eliminując go z turnieju o milion w złocie. Choć Załęcki miał mimo wszystko zawalczyć z Michałem Pasternakiem, został skreślony z rozpiski w ostatniej chwili.

Później sytuacja tylko się pogorszyła. Rozpadła się jego wieloletnia przyjaźń z Bartoszem Szachtą, co ostatecznie zakończyło się głośnym aresztowaniem obu panów po incydencie, który obiegł cały kraj. „Szachcia” najpewniej prędko wróci do klatki FAME, natomiast Załęcki skupił się na innych aktywnościach.

Załęcki: „Jestem za mocny na freaki”

Denis pozostaje wyjątkowo aktywny w mediach społecznościowych, gdzie regularnie komentuje działania innych freak fighterów — przy okazji promując rozmaite linki o wątpliwej reputacji. Podczas kolejnego Q&A na Instagramie ponownie odniósł się do możliwości powrotu do klatki:

– Na ten moment nie. Oczywiście dzwonili z propozycją walki na styczeń, ale ktoś bał się publicznego ośmieszenia i prania brudów a mam dużo do powiedzenia, a na końcu bał się deklasacji w klatce, bo to byłby jego koniec we freakach, a jak wiemy, bez freaków niektórzy zarabiać kasy nie potrafią… – odpisał „Bad Boy”, sugerując, iż chodzi o ofertę z Prime Show MMA 15.

Załęcki nie zatrzymał się jednak na tej odpowiedzi. Uderzył w środowisko freak fightów szerzej, twierdząc, iż zwyczajnie do niego nie pasuje – bo jest za mocny.

Niektórzy kryją się za maską we freakach, a ja jestem sobą i zawsze sobą będę. Ja powiedziałem jasno na rozmowie, iż z nikim się tam witać praktycznie nie będę i będę jechał z każdą kur… Nie interesuje mnie, co kto powie… Nie będę udawał i tolerował kogoś, bo ktoś tego wymaga! Nie będę spoufalał się z kimś, by większy hajs zarobić. Nie dziękuję, nigdy nie popełnię już tego błędu! Trzeba robić swoje i być przede wszystkim sobą. Jestem za mocny na freaki, nie pasuję tam totalnie… a udawać kogoś, kim nie jestem, nie będę!

Idź do oryginalnego materiału