
Paweł Dawidowicz wciąż pozostaje bez klubu po wygaśnięciu kontraktu z Hellasem Werona. Choć we wtorek został zauważony w Warszawie, powrót reprezentanta Polski do Ekstraklasy nie wchodzi w tej chwili w grę – informują Meczyki.pl.
30-letni obrońca przez ostatnie sześć lat występował we włoskiej Serie A, rozgrywając w barwach Hellasu łącznie 180 spotkań. Strzelił w nich cztery gole i zanotował jedną asystę. Z końcem czerwca jego umowa wygasła i od tamtej pory Dawidowicz pozostaje wolnym zawodnikiem.
Jego obecność w stolicy natychmiast wywołała spekulacje o możliwym transferze do Legii Warszawa. Jak jednak ustalili dziennikarze Meczyków, temat przenosin na Łazienkowską nie jest aktualny. Dawidowicz celuje w kontynuację kariery poza granicami Polski.
Paweł Dawidowicz w Warszawie. Czyżby jakiś transfer? pic.twitter.com/IjSvGXE7wg
— Paweł Mogielnicki (@mogiel90) July 22, 2025Na stole leży kilka ofert z zagranicy. Jedna z nich pochodzi z beniaminka tureckiej Super Ligi – Kocaelisporu. Klub ten pilnie potrzebuje wzmocnień w linii defensywnej – na trzy tygodnie przed startem sezonu ma w kadrze zaledwie trzech środkowych obrońców.
Dla Dawidowicza, który ma na koncie występy na Euro 2024 i regularnie był powoływany do reprezentacji Polski, transfer do Turcji może być okazją do dalszego grania na wysokim poziomie i walki o utrzymanie pozycji w kadrze.