W ramach 45. Półmaratonu Wiązowskiego rozegrano 34. PZLA Mistrzostwa Polski w półmaratonie. Złote medale wywalczyli Dawid Malina (TL ROW Rybnik) z czasem 1:03:45 oraz Aleksandra Brzezińska (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) z wynikiem 1:12:36. Dla Maliny to pierwsze mistrzostwo Polski na ulicy, a dla Brzezińskiej już trzeci tryumf na tym dystansie.
45. Półmaraton Wiązowski i 34. PZLA Mistrzostwa Polski w Półmaratonie miały oddzielne klasyfikacje i osobne nagrody. Mistrzowie Polski zainkasowali po 3 tys. zł, wicemistrzowie po 2 tys. zł a brązowi medaliści po 1,5 tys. zł. To kwoty brutto, czyli zostaną pomniejszone o podatek. Premie takiej samej wysokości trafiły do zwycięzców biegu w kategorii Open.
Dodatkowo, w sobotę organizatorzy ogłosili, iż firma MOD Development ufundowała nagrody finansowe dla sześciu najlepszych kobiet i sześciu najlepszych mężczyzn, którzy jako pierwsi przebiegną dystans 21,097 km, bez względu na to, czy biegną w Półmaratonie Wiązowskim, czy w Mistrzostwach Polski. Łączna pula tych premii wyniosła ponad 13 tys. zł.
Atak Maliny po złoto
Od początku biegu czołowa grupa mężczyzn rywalizujących w mistrzostwach Polski liczyła sześciu zawodników: Dawid Malina, Dariusz Boratyński, Aleksander Wiącek, Adam Głogowski, Kamil Jastrzębski i Patryk Pawłowski. Po pierwszych 10 km grupa zaczęła się kurczyć i na 15 km na czele znajdowało się już tylko trzech biegaczy – Malina, Boratyński i Wiącek. Wtedy pierwszy z nich podkręcił tempo i gwałtownie wypracował przewagę nad resztą stawki. Na 20 km biegacz z Rybnika miał już prawie minutę zapasu nad Boratyńskim.
fot. 45PW/Izabela Trzaska
Ostatecznie Dawid Malina wpadł na metę z wynikiem 1:03:45 i zdobył swój pierwszy złoty medal mistrzostw Polski na ulicy. 26-latek poprzednio o krążki w półmaratonie rywalizował aż siedem lat temu, w Pile. Zajął wtedy drugie miejsce, tuż za plecami Arkadiusza Gardzielewskiego.
Zawodnik TL ROW Rybnik z sukcesami startował w górach – w 2023 roku wywalczył złoty medal mistrzostw Polski w Szczawnicy na dystansie vertical, a przed rokiem był drugi na trasie short trail.
– Byłem zaskoczony tak luźnym biegiem w drugiej części dystansu, aczkolwiek celowałem w wynik poniżej 1:04. Jednak liczyłem bardziej na równy bieg po 3:03/02, a tutaj wyszło 3:07 w pierwszej części i 2:56 w drugiej – relacjonuje Dawid Malina. – Chciałem wygrać. Przyjechałem do Wiązowna, aby walczyć o zwycięstwo. Wiedziałem, iż rywale mają mocniejsze życiówki i iż nie będzie to łatwe – dodaje.
Zapytaliśmy świeżo upieczonego mistrza kraju o plany na dalszą część sezonu.
– Miałem od razu po tym biegu przejść w trening pod góry, ale na miejscu dowiedziałem się, iż zwycięzca mistrzostw Polski ma przepustkę na mistrzostwa Europy w biegach ulicznych. Chyba skorzystam z takiej okazji, aby powalczyć z lepszymi, co pomoże wyśrubować życiówkę, bo czuje się ostatnio w bardzo dobrej formie – podkreśla Malina.
Tytuł wicemistrza kraju dzisiaj w Wiązownie z czasem 1:04:53 wywalczył Dariusz Boratyński, a brązowy medal trafił do Aleksandra Wiącka (1:05:18). Poza podium uplasował się Kamil Jastrzębski, który finiszował z czasem 1:06:04.
fot. 45PW/Izabela Trzaska
Mistrzowie Polski oprócz medali i nagród wywalczyli również prawo reprezentowania naszego kraju na Mistrzostwach Europy w Biegach Ulicznych, które odbędą się w dniach 12-13 kwietnia w Brukseli i Leuven.
Brzezińska w potrójnej koronie
W wyścigu kobiet od startu prowadzenie objęła dwukrotna mistrzyni Polski, Aleksandra Brzezińska. Na 5 km miała czas 17:18 i wyprzedzała Elżbietę Glinkę (17:33), Dominikę Stelmach (17:35) oraz Emilię Mazek (17:36).
Brzezińska utrzymywała pełną kontrolę nad biegiem. Mocniejsze tempo w drugiej połowie dystansu pozwoliło 26-latce finiszować na pierwszym miejscu z wynikiem 1:12:36, tylko 25 sekund wolniej od życiówki. To trzeci w karierze biegaczki z Bydgoszczy tytuł mistrzyni kraju w półmaratonie – wcześniej zdobywała złoto w 2022 i 2023 roku.
fot. 45PW/Izabela Trzaska
– Bardzo się cieszę z tego biegu i wyniku. Miałam dużo problemów wcześniej związanych z kontuzją w listopadzie i grudniu. Chciałam wracać do biegania, ale się pochorowałam i miałam poważną infekcję, która wykluczyła mnie z treningów. Jeszcze nigdy nie byłam tak chora, leżałam dwa tygodnie w łóżku – wspomina Aleksandra Brzezińska.
Jak nam powiedziała, dopiero 11 stycznia wyjechała do Szklarskiej Poręby i tam bez konkretnych oczekiwań zaczęła praktycznie od zera budować swoją dyspozycję. Na drugim zgrupowaniu w tym miejscu tydzień temu kolejna infekcja próbowała ją dopaść, ale na szczęście tym razem się przed nią obroniła.
– Nie spodziewałam się rekordu życiowego, bo na tym etapie przygotowań jest na to za wcześnie, ale wynik cieszy. Nie czuję się jeszcze w formie, ale wszystko jest na dobrej drodze i cieszę się, iż razem z trenerem Jackiem Wośkiem i trenerem motorycznym Markiem Wincentem udało nam się wypracować dyspozycję na poziomie 1:12 – podkreśla zawodniczka CWZS Zawisza Bydgoszcz SL.
fot. 45PW/Izabela Trzaska
Srebrny medal z rekordem życiowym 1:12:46 wywalczyła Elżbieta Glinka, a brąz zdobyła Emilia Mazek (1:15:02).
Wyniki open 45. Półmaratonu Wiązowskiego
Pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej zajął Kenijczyk Shendrack Kimayo (1:04:36) i wyprzedził rodaka Bernarda Kitura (1:05:34). Trzecie miejsce zajął Mateusz Pawełczak (1:07:57).
W rywalizacji kobiet zwyciężyła Kenijka Valentine Jebet (1:12:42), przed Zuzanną Sudak (1:16:01) i Ruth Matebo z Kenii (1:17:55).
W ramach imprezy odbył się również bieg towarzyszący 5-tka z Grycanem. Wśród mężczyzn wygrał Mikołaj Czeronek (15:05), a wśród kobiet najszybsza była Małgorzata Karpiuk (16:36).
Do mety 45. Półmaratonu Wiązowskiego dobiegło 3203 zawodników, to nowy rekord frekwencji tego biegu. Dodatkowo 1290 osób ukończyło zmagania na 5 km.
red
fot. w nagłówku 45PW/Izabela Trzaska