
Dariusz Kaźmierczuk rzucił rękawice Karolowi Nawrockiemu! Daro Lew, a adekwatnie to Daro Smok chce walki z kandydatem na urząd prezydenta Rzeczypospolitej i tłumaczy, dlaczego to właśnie on powinien być jego rywalem. Przy okazji oberwało się trochę Jackowi Murańskiemu, o którym jest głośno za sprawą jego ostatniej, medialnej aktywności.
Kampania prezydencka dobiega końca. Już w tę niedzielę podejmiemy niezwykle istotną decyzję à propos przyszłości naszego państwa i jego obywateli. Kandydatów o ten zaszczytny urząd, jak wiemy, pozostało dwóch, a są nimi – Rafał Trzaskowski oraz Karol Nawrocki.
Wokół drugiego z nich zrobił się ostatnio wielki szum… za sprawą dobrze nam znanego Jacka Murańskiego. „Muran” niedawno poinformował media o tym, iż kolega prezesa IPN-u, „Wielki Bu” zdradził mu niegdyś mroczną przeszłość pana Nawrockiego. Murański podzielił się tą historią, stawiając kandydata wspieranego przez PiS w bardzo złym świetle, o czym przekonać się możecie —> tutaj.
Oczywiście nie są to potwierdzone informacje, także na dzień dzisiejszy wieszać psów na doktorze Nawrockim nie można. Do czynienia mamy jednak z wielką burzą, w tym chociażby sporem Onetu ze sztabem Karola Nawrockiego. Nazwisko Gdańszczanina stało się przez to wszystko jeszcze bardziej medialne, co skrzętnie zdecydował się wykorzystać Dariusz Kaźmierczuk.
ZOBACZ TAKŻE: Don Kasjo o kampanii: Najpierw Tusk powołuje się na Murana, a teraz inna telewizja na największego patusa
Daro Lew chce walki z kandydatem na prezydenta!
Dziś freak fighter opublikował w tym celu wideo w swoich social mediach. Od pierwszej sekundy dostrzec możemy taki napis utworzony przez „Smoka”:
Karolu Nawrocki, wyzywam cię na pojedynek 3×5 boks w małych rękawicach. Co ty na to? Muran za słaby jest.
Następnie możemy usłyszeć już kilka słów z ust Darka, który wyjaśnił, dlaczego powinien być rywalem historyka:
Jaca… Jaca jest za słaby. Jaca Murański jest za słaby dla Nawrockiego. Szuka walki, ale słuchajcie – Jaca przegrał z Natanem. Ja wygrałem z Natanem, więc siłą rzeczy Jaca jest nikim, więc tylko ja mogę zawalczyć z Nawrockim, bo ja jestem z nich najlepszy. Tak więc smashed, and crashed. Boks, lecimy Nawrocki, zróbmy to. 3 rundy po 5 minut mocnego napierniczania. Nawrocki, co Ty na to? Dragon jest groźny. Let’s do it, let’s do it.
Co ciekawe, w przypadku takiego zestawienia, które oczywiście miejsca mieć nie będzie… prawdopodobnie, to Karol Nawrocki byłby stawiany w roli faworyta. Kilka lat mniej na karku, znacznie lepsze warunki fizyczne, przeszłość w boksie oraz w „innych aktywnościach sportowych” mogłyby zaowocować jego tryumfem na Darkiem.
Jest to jednak raczej jeden z tych scenariuszy, które się nie zrealizują – „Smok” będzie niepocieszony.