Dantejskie sceny. Wizyta Messiego zamieniła się w koszmar. "Czarny dzień"

2 godzin temu
Lionel Messi to postać pomnikowa dla piłki nożnej. Z wielką niecierpliwością jego wizyty wyczekiwali kibice w Indiach, którzy pierwszą taką okazję mieli na stadionie w Kalkucie. Jednak spotkanie dla wielu z nich okazało się rozczarowujące, co doprowadziło do wybuchu zamieszek. - To było totalne oszustwo - powiedział jeden z fanów. A w tym mieście stanął też posąg Messiego, budzący pewne kontrowersje.
Lionel Messi niedawno zdobył z Interem Miami mistrzostwo MLS. Niedługo po zakończeniu sezonu Argentyńczyk nie udał się na wakacje, ale rozpoczął tournée po Indiach. Tam dochodzi do zadziwiających sytuacji.

REKLAMA







Zobacz wideo To oni są winni kompromitacji Legii? "Klubowi byłoby łatwiej bez tej osoby"



Lionel Messi "doprowadził" do zamieszek na stadionie w Kalkucie. Fani rozsierdzeni
W sobotę mistrz świata odwiedził Kalkutę, gdzie na Salt Lake Stadium, mogącym pomieścić 85 tys. osób, odbyło się spotkanie z ośmiokrotnym zdobywcą Złotej Piłki (towarzyszyli mu Luis Suarez i Rodrigo de Paul). Były na nim ważne osobistości, a na trybunach masy kibiców. Jednak ci ostatni spodziewali się czego innego.
"'Chcemy zwrotu pieniędzy'. Wydarzenie Messiego w Kalkucie przeradza się w chaos, kibice wyrażają rozczarowanie" - poinformowała agencja prasowa ANI. O sprawie pisze również brytyjski dziennik "The Guardian".


"Wyprawa Messiego rozpoczęła się w sobotę od chaosu, gdy kibice wyrywali siedzenia i rzucili je na boisko po krótkiej wizycie gracza reprezentacji Argentyny i Interu Miami na stadionie w Kalkucie" - czytamy. Wszystko przez to, jak wyglądało spotkanie z piłkarzem. Spędził on na płycie tylko 10-20 minut i początkowo przechadzając się po niej, machał do fanów, ale gwałtownie został otoczony przez grupę osobistości na płycie (m.in. politycy, aktorzy), którym musiał poświęcić więcej uwagi.
To rozwścieczyło fanów, którzy poza krzesełkami zaczęli też rzucać na murawę inne przedmioty, m.in. butelki czy choćby banery promujące wydarzenie "The G.O.A.T. Tour" z podobizną Argentyńczyka. - To było totalne oszustwo. Chcemy zwrotu pieniędzy - powiedział jeden z fanów w rozmowie z ANI. - Organizacja była fatalna. To czarny dzień dla Kalkuty - dodał. - Absolutnie okropne wydarzenie. [...] Ani razu nie kopnął piłki, nie wykonał choćby karnego - to słowa innego kibica. Niektórzy przyjechali z daleka, a choćby nie zobaczyli twarzy piłkarza. Podczas gdy za bilet musieli zapłacić 12 tys. rupii, czyli nieco ponad 475 zł. Najtańsze wejściówki kosztowały 5 tys. rupii, czyli blisko 200 zł.



Zobacz także: Jeden z największych niewypałów Lecha kończy karierę!
Na to, co działo się podczas wydarzenia, zareagowała premier stanu Bengal Zachodni Mamata Banerjee. "Jestem głęboko poruszona i zszokowana niewłaściwą organizacją, której byłam dziś świadkiem na Salt Lake Stadium. Szczerze przepraszam Lionela Messiego, a także wszystkich miłośników sportu i jego kibiców za ten niefortunny incydent. Powołuję komisję śledczą, która przeprowadzi szczegółowe dochodzenie w sprawie incydentu, ustali odpowiedzialność i zaleci środki zapobiegające podobnym zdarzeniom w przyszłości" - napisała w serwisie X.
Lionel Messi ma pomnik w Kalkucie. "W połowie on, w połowie Cristiano Ronaldo"
Wizyta w Kalkucie była o tyle wyjątkowa, iż w tym mieście stanął gigantyczny, mierzący ponad 20 metrów, pomnik argentyńskiego gwiazdora, trzymającego w prawej ręce Puchar Świata - on sam dokonał wirtualnego odsłonięcia wizerunku. Jednak nie brakuje krytycznych głosów dotyczących wątpliwego podobieństwa tworu do piłkarza.


"Dlaczego wygląda to tak, jakby był w połowie Messim, a w połowie Cristiano Ronaldo", "to nie jest Messi, nie widzę żadnego podobieństwa", "strata pieniędzy" - takie opinie pojawiły się w serwisie X. Chociaż było też sporo pozytywnych, głównie dotyczących samego uhonorowania 38-latka w taki sposób.









W ostatnim sezonie Lionel Messi rozegrał 42 mecze dla Interu Miami. Zdobył w nich 38 bramek i zaliczył 25 asyst. W ramach tournée po Indiach planuje jeszcze odwiedzić Hajdarabad, Bombaj i Delhi.
Najnowszy Magazyn.Sport.pl już jest! Polscy skoczkowie zaczynają sezon olimpijski, a eksperci Sport.pl opisują różne konteksty nadchodzącej rywalizacji. Pogłębione analizy, komentarze, historie i kapitalne wywiady przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału