Dantejskie sceny przed meczem Polaków w Lidze Mistrzów. Skończyło się szpitalem

3 godzin temu
Zdjęcie: https://x.com/hooliganscz1999/status/1861721832375607805


Trwa piąta kolejka fazy ligowej Ligi Mistrzów. Niestety przed jednym ze środowych spotkań doszło do potężnego skandalu. W Bolonii miejscowi chuliganie liczną grupą brutalnie zaatakowali kibiców OSC Lille. Choć gwałtownie interweniowała policja, nie obyło się bez rannych. Dwóch fanów trafiło do szpitala. Zespół Łukasza Skorupskiego i Kacpra Urbańskiego już zareagował na te wydarzenia.
OSC Lille to jedna z największych rewelacji tej edycji Ligi Mistrzów. Piłkarze Bruno Genesio sprawili już trzy wielkie niespodzianki. Pokonali Real i Atletico Madryt, a także zremisowali 1:1 z Juventusem. W środę powinni mieć już nieco łatwiejsze zadanie. Ich wyjazdowym rywalem będzie włoska Bologna. Klub Łukasza Skorupskiego i Kacpra Urbańskiego debiutuje w tych rozgrywkach i jak dotąd wywalczył tylko jeden punkt. Niestety jeszcze zanim piłkarze wyszli na murawę, wokół spotkania rozpętał się spory skandal.

REKLAMA







Zobacz wideo Rafał Sobański komentuje porażkę z Warszawą. "Szanse były, ale ich nie wykorzystywaliśmy"



Skandaliczny atak przed meczem Ligi Mistrzów. Dwóch kibiców trafiło do szpitala
Wszystko przez zachowanie kibiców Bolonii. Jak podaje francuskie "L'Equipe", w nocy z wtorku na środę około 80 miejscowych chuliganów zaatakowało 30 fanów ekipy gości. Przybysze z Francji zostali złapani w zasadzce. Zgromadzili się w irlandzkim pubie w centrum miasta, by wspólnie oglądać w telewizji mecz Interu Mediolan z RB Lipsk. Pomiędzy grupami wywiązała się ostra bójka.



Zdecydowanie bardziej ucierpieli w niej kibice Lille. Choć już po kwadransie na miejscu zjawiła się policja, trzech zostało poważnie rannych, a dwóch trafiło do szpitala. Jeden odniósł obrażenia nosa i klatki piersiowej i przez cały czas przebywa w placówce, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Drugi został trafiony nożem w okolice wątroby, ale już wyszedł. Inny mimo mocnego uderzenia w głowę zrezygnował z pomocy pogotowia.


Do zachowania kibiców odniosła się już sama Bologna. - Klub bez potępia ten tchórzliwy i nieznośny atak, który jest sprzeczny ze wszystkimi wartościami futbolu i życia społecznego. Wspiera kibiców, którzy są ofiarami tych ataków, i życzy im jak najszybszego powrotu do zdrowia - odpowiedział włoski klub w komunikacie prasowym w środowe popołudnie.


Włoskie służby już rozpoczęły działania, by zidentyfikować sprawców. Przed meczem mają także zostać wzmocnione środki bezpieczeństwa. Spotkanie odbędzie się w środę 27 listopada w Bolonii. Początek o godz. 21:00.
Idź do oryginalnego materiału