- Ludzie, którzy mnie nienawidzą, tak naprawdę płacą moje rachunki - śmiała się z kibiców Danielle Collins podczas Australian Open. Od tego czasu Amerykanka jest wręcz znienawidzona już nie tylko przez fanów Igi Świątek. Po zawodach w Melbourne przez dłuższy czas nie mieliśmy jednak okazji jej oglądać. niedługo ma się to zmienić. Tenisistka w swoim stylu pokazała, jak szykuje się do powrotu na kort.