Daniel Cormier wskazał najlepszą walkę całego 2024 roku, były mistrz wyróżnił zaskakujący pojedynek w którym nie brali udziału znani zawodnicy.
Ubiegły rok obfitował w niesamowite i ekscytujące zestawienia. Wielu zawodników dowiozło w octagonie UFC i kibice mogli cieszyć się długimi bitkami ze zwrotami akcji. Na temat najlepszego starcia w 2024 roku wypowiedział się Daniel Cormier.
Były mistrz organizacji nie chciał stawiać na znane nazwiska i wyjaśnił dlaczego tego nie zrobił. Cormier po prostu nie przywiązując się do nazwisk wybrał potyczkę, która zrobiła na nim największe wrażenie.
– Nie będę stawiał na nazwiska. Jako gadające głowy, jako fani i jako ludzie, którzy oglądają sport, czasem zakochujemy się w nazwiskach. To czasem dlatego walczysz w głównej karcie PPV lub dostajesz bonus finansowy za walkę wieczoru lub występ wieczoru, choć naprawdę na to nie zasługujesz. Jesteś w głównej walce wieczoru, zarabiasz więcej niż cała reszta i wygrywasz, ale wszystkie te walki na początku są lepsze. Więc nie stawiam na nazwiska.
Daniel Cormier mocno zaskoczył swoim wyborem. Daniel Cormier wskazał pojedynek Zellhuber vs Ribovics jako najlepszą walkę 2024 roku. Do tego starcia doszło na gali UFC 306, czyli drugim evencie z cyklu Noche UFC.
– Stawiam na walkę Zellhuber vs Ribovics na gali UFC 306 w The Sphere. Pamiętacie, jak ciężko Daniel Zellhuber zranił przeciwnika na początku starcia? A czy pamiętacie też jak srogo Ribovics obił Daniela Zellhubera w końcówce? Ten zapał i determinacja u tych dwóch młodziaków w Święto Niepodległości Meksyku pokazały, dlaczego matchmakerzy zestawili to starcie na galę w The Sphere. Wszystko w stójce, żadnych zapasów, oni szli łeb w łeb. To najlepsza walka całego roku. Nie obchodzą mnie inne walki wieczoru.