Bartosz Zmarzlik zdobywa kolejne tytuły mistrza świata, bo dzięki świetnej technice potrafi słaby silnik zamienić w rakietę. Wygibasy na motocyklu pozwalają Polakowi nadrobić stracony dystans do zawodników dysponujących lepszym, szybszym sprzętem. Mamy jednak złą wiadomość. Za chwilę to może stać się niemożliwe. Rafał Dobrucki, selekcjoner żużlowej reprezentacji Polski bije na alarm. Napisał choćby list do światowej federacji.