Skrzydłowa reprezentacji Polski Daria Michalak zapowiada poniedziałkowe spotkanie z Austrią (godz. 18.00), które zakończy udział Biało-Czerwonych w Mistrzostwach Świata Kobiet 2025 oraz zdecyduje o końcowej lokacie Polek w turnieju. “Nie poddajemy się do samego końca mistrzostw i będziemy walczyć. Wygrana będzie bardzo ważna, bo doda nam pewności siebie” – mówi podopieczna trenera Senstada.
Na zakończenie rundy głównej oraz udziału w Mistrzostwach Świata Kobiet 2025 reprezentacja Polski pod wodzą selekcjonera Arne Senstada zmierzy się z Austrią. Poniedziałkowe spotkanie (godz. 18.00) zdeterminuje końcową pozycję Biało-Czerwonych w całym turnieju. Polki chcą poprawić 16. lokatę osiągniętą przed dwoma laty. Obszerną zapowiedź spotkania można przeczytać TUTAJ.
Przed ostatnią kolejką rundy głównej reprezentacja Polski wciąż ma na koncie cztery punkty – o dwa więcej niż Austria i Tunezja. Poniedziałkowe zwycięstwo lub remis zapewni naszej drużynie zakończenie turnieju na miejscach 9-12, a przegrana najprawdopodobniej uwikła w małą tabelę razem z Austrią i Tunezją (pod warunkiem, iż Tunezja pokona Argentynę). W takim wypadku Polki mogą skończyć mistrzostwa w strefie 13-16, jeżeli przegrają z Austrią co najmniej trzema bramkami, lub choćby na miejscach 17-20, jeżeli przegrają pięcioma golami. jeżeli Tunezja nie wygra z Argentyną, a Polska przegra z Austrią, Biało-Czerwone będą w strefie 13-16.
“Mecz z Holandią (przegrany 22:33 – red.) nie ułożył się tak, jak byśmy chciały. Inaczej wyobrażałyśmy sobie to spotkanie. Było za dużo błędów własnych i za dużo nieskutecznych rzutów z naszej strony, a Holandia zagrała wyśmienite zawody. Może to po prostu jeszcze dziś nie jest nasz poziom, ale będziemy dążyć, żeby wejść na niego w przyszłości. Mistrzostwa się jeszcze dla nas nie kończą. Nie wyobrażam sobie innej opcji, jak wygrana w meczu z Austrią na zakończenie turnieju” – mówiła w sobotę skrzydłowa reprezentacji Polski Daria Michalak.
Przed rozpoczęciem poniedziałkowego meczu “Zawi” dodaje – “Mecz z Austrią po części możemy potraktować jako zaliczkę w kontekście przyszłorocznych Mistrzostw Europy Kobiet 2026. Wygrana będzie bardzo ważna, bo doda nam pewności siebie. Nie poddajemy się do samego końca mistrzostw i będziemy walczyć. W żadnym z poprzednich spotkań, choć wyniki były różne, nie zwiesiłyśmy głów. Walczyłyśmy całe spotkania, a iż przeciwniczki były czasem silniejsze, to już inna sprawa. Jeszcze nie będziemy rozmyślać o naszych błędach z poprzednich meczów, na wyciągnięcie wniosków przyjdzie jeszcze czas. Austria to bardzo solidny zespół. Wiele Austriaczek gra w zagranicznych ligach. Rywalki mają bardzo szybkie skrzydłowe i są mocne fizycznie, więc będziemy musiały się nabiegać i posiłować”.
Mecz Polska – Austria odbędzie się w poniedziałek 8 grudnia o godz. 18.00. Transmisja będzie dostępna w kanale TVP 2 oraz (wraz ze studiem) na stronie TVPSPORT.PL i w aplikacji mobilnej TVP Sport.

3 godzin temu











![VII edycja konkursu na najlepszą budowlę z piernika na UZ [ZDJĘCIA]](https://rzg.pl/wp-content/uploads/2025/12/ab1adcf6c461deeeaea736043638381e_xl.jpg)



