Transfer Wojciecha Szczęsnego do FC Barcelony był jednym z największych zaskoczeń letniego okienka transferowego w Europie.
Polak gwałtownie porzucił emeryturę po zakończeniu przygody z Juventusem i postanowił związać się rocznym kontraktem z Dumą Katalonii.
Wydawało się, iż wobec krytyki Inakiego Peni oraz absencji Marka Andre Ter-Stegena, Polak gwałtownie wskoczy między słupki katalońskiej drużyny.
Tak się jednak nie stało, a były gracz Juventusu i Arsenalu przez cały czas czeka na swoją szansę. Czy dojdzie do niej w kolejnym spotkaniu? Do tych spekulacji odniósł się Hansi Flick.
“Nie ma planów na zmianę bramkarza”
Po przyjściu Wojtka Szczęsnego forma Inakiego Peni wrosła. Wychowanek FC Barcelony zaczął prezentować się lepiej, ale nie na tyle aby uciszyć krytyków.
Ci zaczęli domagać się, aby doświadczony golkiper przejął pałeczkę po młodszym koledze i został nowym pierwszym bramkarzem FC Barcelony.
Wczoraj do tych oczekiwań odniósł się Hansi Flick, który zaznaczył, iż na ten moment nie ma w klubie żadnych planów na zmianę bramkarza.
Dla Flicka Pena jest jest numerem 1 i najpewniej tak przez jakiś czas pozostanie. To z kolei oznacza, iż na debiut Szczęsnego w Barcy przyjdzie nam jeszcze poczekać.