Zaległy mecz 6. kolejki Ekstraklasy, w którym Legia Warszawa zmierzyła się z Jagiellonią Białystok zakończył się remisem 0:0. Po spotkaniu w komentarzach kibiców zespołu ze stolicy pojawiają się opinie, iż ich ukochana drużyna została skrzywdzona przez sędziego, bo piłkarze Jagiellonii dwukrotnie zagrywali piłkę ręką w polu karnym, a arbiter ani razu nie podyktował "jedenastki". Czy słusznie?