Czerwone pasy często budzą wątpliwości. Kto ma tutaj pierwszeństwo? Przepisy mówią jasno

5 godzin temu
Czerwone pasy na jezdni często stają się obiektem sporów między kierowcami samochodów a rowerzystami. Kto ma pierwszeństwo w takim miejscu? Choć przepisy dokładnie to określają, to sytuacja nie zawsze jest taka sama. Wszystko zależy od drogi.
Przepisy ruchu drogowego nieustannie budzą wątpliwości, zarówno u kierowców, jak i pieszych czy rowerzystów. Z tego względu na ulicach często dochodzi do nieporozumień, a choćby niebezpiecznych sytuacji, które mogą zakończyć się mandatem lub wypadkiem. Jedną z najbardziej zastanawiających kwestii jest zasada użytkowania czerwonego pasa na drodze. Co on oznacza i kto ma na nim pierwszeństwo? Wyjaśniamy.


REKLAMA


Zobacz wideo Pierwszeństwo na przejeździe dla rowerów


Co to jest przejazd rowerowy i jak wygląda? Warto o tym pamiętać
Czerwony pas, o którym mowa, występuje wzdłuż przejścia dla pieszych i jest przeznaczony dla rowerzystów. To specjalnie oznaczony przejazd, wyznaczany w miejscach, gdzie wydzielona droga rowerowa, ciąg pieszo-rowerowy lub droga pieszo-rowerowa przecina jezdnię w poprzek. Mogą z niego korzystać nie tylko rowerzyści, ale też osoby poruszające się na hulajnogach elektrycznych czy innych urządzeniach transportu osobistego. Czerwony kolor tego fragmentu ma za zadanie zwrócić uwagę wszystkich uczestników ruchu drogowego, tym samym zwiększając bezpieczeństwo użytkowników. Pas ten jest bowiem wyznaczany w miejscach potencjalnie niebezpiecznych i na drogach o dużym natężeniu ruchu. Cykliści mają zatem obowiązek korzystania z niego, gdy pojawia się na ich trasie. Często jednak ten element jezdni bywa kontrowersyjny dla kierowców. Kto ma na nim pierwszeństwo?
Zobacz też: Nie zdał egzaminu na prawo jazdy. Poszedł do sądu i wygrał z egzaminatorem


Kto ma pierwszeństwo na przejeździe dla rowerzystów? Przepisy mówią jasno
Wątpliwości dotyczące czerwonych pasów wynikają głównie z tego, iż rowerzyści często przejeżdżają przez nie bez wcześniejszego zatrzymania. jeżeli kierowca nie zauważy nadjeżdżającego roweru, może dojść do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Jak to wygląda z perspektywy zasad ruchu drogowego? Otóż w przypadku standardowego przejścia dla pieszych, cyklista ma obowiązek zejść z roweru i przeprowadzić go przez pasy. Gdy jednak mowa o specjalnie wyznaczonym przejeździe rowerowym, nie musi tego robić. Co więcej, zgodnie z art. 27 ustawy Prawo o ruchu drogowym, kierowca powinien w takim miejscu ustąpić pierwszeństwa rowerzyście.


Kierujący pojazdem, przejeżdżając przez drogę dla pieszych i rowerów lub drogę dla rowerów, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa kierującemu rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego oraz osobie poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch


- czytamy w punkcie trzecim. Warto jednak zaznaczyć, iż zapis ten dotyczy tylko rowerzystów, którzy fizycznie znajdują się już na przejeździe, a nie tych, którzy dopiero na niego wjeżdżają. Sytuacja wygląda jednak inaczej w przypadku drogi poprzecznej. Wówczas kierowca, który skręca, ma bezwzględny obowiązek ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów i drodze dla rowerów.
Oczywiście przepisy nie zwalniają uczestników ruchu z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności na przejściach dla pieszych i przejazdach rowerowych. W komunikacie Wydziału Ruchu Drogowego KSP zaapelowano do rowerzystów, aby dokładnie upewnili się, iż mogą bezpiecznie wjechać na przejazd rowerowy, zwłaszcza gdy widoczność jest ograniczona zarówno dla nich, jak i dla kierowców.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału