Krzysztof Plewa wygrał 22. Cracovia Maraton dla Zawodników z niepełnosprawnościami startujących na wózkach. Za nim uplasowali się jego koledzy z ekipy VeloAktiv Kraków – Paweł Sochaj oraz Rafał Szumiec. Wśród kobiet triumfowała Słowaczka Anna Oroszova. Imprezy nie ukończył jej dziesięciokrotny zwycięzca – Rafał Wilk. Utrudnieniem dla wózkarzy była niska temperatura powietrza.
Tauron 22. Cracovia Maraton stanowił finał dwudniowego sportowego święta w Krakowie (5-6 kwietnia). W rywalizacji na królewskim dystansie najlepsi okazali się reprezentanci Kenii. Jako pierwszy linię mety na Rynku Głównym przekroczył Benard, który na pokonanie trasy potrzebował 2:17:52. Drugi finiszował jego rodak – Shedrack Kiptoo Kimaiyo, wolniejszy o niespełna sekundę. Co ciekawe, w ubiegłorocznej edycji też przybiegł z minimalną stratą za ówczesnym zwycięzcą. Na podium stanął również Dariusz Boratyński (2:21:39). Natomiast wśród kobiet najlepsza okazała się trenująca w Grudziądzu – Białorusinka Swietłana Sanko (2:37:21). Za nią zostały sklasyfikowane Kenijki – Chelangat Sang (2:37:51) oraz Nancy Waigumo Githaiga (2:38:24).
W maratonie wystartowało 6426 osób, co stanowi nowy rekord frekwencji tej imprezy (zapisanych było 8 tys. osób). Sygnał do startu na Rynku Głównym dał zastępca prezydenta Krakowa Łukasz Sęk. Tam też zlokalizowano finisz zawodów. Trasa była wyznaczona w sąsiedztwie m.in. Bazyliki Mariackiej, Sukiennic, Wawelu, Centrum Kongresowego ICE oraz Tauron Areny Kraków. Część dystansu maratończycy pokonali na terenie Nowej Huty. Do celu dotarło 6326 osób.
Wśród startujących nie zabrakło biegaczy z niepełnosprawnościami narządu wzroku i słuchu. W regulaminie imprezy są kategorie B1 (niewidomi z przewodnikiem) oraz B2 (niedowidzący i słabowidzący korzystający z pomocy przewodnika lub startujący samodzielnie). Po raz kolejny utworzono też klasyfikacje dla osób z ubytkiem słuchu powyżej 55 dB oraz osób słabosłyszących.
– W tegorocznej edycji zarejestrowało się 175 kobiet i mężczyzn z różnymi niepełnosprawnościami. Wydawać by się mogło, iż to kilka w odniesieniu do ogółu zgłoszeń, ale przecież sport jest dla wszystkich i ta impreza doskonale to odzwierciedla. Jestem dumny, iż co roku możemy obserwować zmagania osób, które pomimo swoich ograniczeń pokonują trasę i osiągają swoje cele – powiedział „NS” Bogdan Dąsal, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. osób z niepełnosprawnościami.
W niedzielę imprezą towarzyszącą był 22. Cracovia Maraton dla Zawodników z niepełnosprawnościami startujących na wózkach (42,195 km). Zgłoszenia przyjmowano w trzech kategoriach: handbike, rim push oraz active wheelchair. 31 wózkarzy przystąpiło do rywalizacji 10 minut przed maratończykami. Dla tych grup wyznaczono jedną trasę. Utrudnieniem dla uczestników zmagań była niska temperatura powietrza (około 0 stopni C).
– Jako miasto szczycimy się tym, iż startuje tu tyle osób z różnymi niepełnosprawnościami. Ich obecność jest dla Krakowa bardzo ważna. Zawodnikom na wózkach zabezpieczamy m.in. noclegi i parkingi. Jest też dla nich namiot na Rynku Głównym, gdzie mogą coś zjeść, ogrzać się i odpocząć – zaznaczyła Beata Byszewska, p.o. dyrektora Wydziału Polityki Społecznej, Równości i Zdrowia w Urzędzie Miasta Krakowa.
Natomiast w sobotę odbyły się Cracovia Maraton na Rolkach (42,195 km), 18. Mini Cracovia Maraton im. Piotra Gładkiego o Puchar RMF MAXX (4,2 km), 2. Czaniecki Cracovia Walkathon (4,2 km) oraz OSHEE Bieg Nocny (10 km).
Kolejny zwycięzca
W stawce handbikerów triumfował Krzysztof Plewa. Dla zawodnika ze Sromowiec Niżnych to najlepszy wynik w krakowskiej imprezie. Do tej pory było nim drugie miejsce, wywalczone dwukrotnie (2022-2023). Mistrzowi Polski w H5 zmierzono czas 1:15:52. Do mety nie dotarł Rafał Wilk – dziesięciokrotny zwycięzca krakowskiej imprezy (2012-2017, 2019, 2022-2024). 50-latek przebił oponę w swoim handbike’u na 2 km i zrezygnował z dalszej rywalizacji.
– Udało się wygrać, bo Rafał [Wilk – przyp. red.] miał problemy. Tu jest tak rześko [śmiech] Niedawno skończyłem biegi narciarskie i teraz jestem zahartowany. Całą drogę przeszkadzał wiatr, z pozycji siedzącej – miałem jeszcze ciężej – powiedział triumfator zawodów.
Jako drugi finiszował Paweł Sochaj, który do zwycięzcy stracił niespełna minutę (1:16:47). Dla łodzianina był to również najlepszy występ w tym maratonie. Nigdy wcześniej nie ukończył tej imprezy na podium, w ubiegłym roku został sklasyfikowany na czwartym miejscu.
– Wyścig w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych, ale przy pomocy kolegi z drużyny [Krzysztof Plewa – przyp. red.] można było osiągnąć fajny wynik. Super, iż zdołałem to zrobić. Współczuję Rafałowi, iż musiał się wycofać. Też tu kiedyś złapałem gumę i to nic miłego – opisał czołowy handbiker startujący w H4.
Tak jak w 2024 r., czołową trójkę uzupełnił Rafał Szumiec. Tym samym na podium znaleźli się zawodnicy reprezentujący barwy ekipy VeloAktiv Kraków. Mistrz Polski w H3 był wolniejszy od zwycięzcy o prawie 6,5 minuty (1:22:14). 42-latek ma na swoim koncie triumf w tej imprezie, odniesiony w 2018 r.
– Tradycyjnie ruszyliśmy dosyć mocno. Chłopaki trochę odskoczyli, ja już nie dałem rady dociągnąć do nich i praktycznie wyścig się ułożył. Cieszę się z miejsca podium. Z jazdy trochę mniej, ale nie spodziewałem się cudów. Forma jeszcze nie jest taka, jak ma być. Mam nadzieję, iż to taki rozruch i będzie tylko lepiej – poinformował Rafał Szumiec.
Za podium znaleźli się handbikerzy z ekipy Victorious Namysłów: Marek Wiśniewski (1:23:54) i Sebastian Grzonka (1:23:54). Jako ósma finiszowała Anna Oroszowa (1:47:03), wygrywając w stawce kobiet na handbike’ach. Za doświadczoną Słowaczką zostały sklasyfikowane Katarzyna Lewera (2:20:02) i Katarzyna Czechowska (2:27:16). Natomiast w rywalizacji na wózkach aktywnych najlepszy okazał się Witold Misztela (2:55:54).
Wyniki 22. Cracovia Maraton dla Zawodników z niepełnosprawnościami startujących na wózkach
https://liveds.datasport.pl/results5361/index.html
Tekst i fot. Marcin Gazda
Data publikacji: 08.04.2025 r.