W niedzielę (26 października) Toruń ponownie stał się miastem sportowych emocji. Na starcie Finału Trylogii Toruńskich Legend stanęło 1523 biegaczy, którzy zmierzyli się z dystansami 5 km, półmaratonu i maratonu. W jesiennej aurze, przy temperaturze 11 stopni Celsjusza i w promieniach słońca, zawodnicy przemierzali trasę wśród toruńskich zabytków, z widokiem na Wisłę i historyczne centrum miasta. Linię mety przekroczyło łącznie 1445 uczestników.
W 42. Toruń Maratonie triumfowali reprezentanci Kenii: Benard Kitur, który uzyskał czas 2:21:19, oraz Dorcas Nzembi Kithome z wynikiem 2:39:54. Na kolejnych miejscach uplasowali się: wśród kobiet Monika Brzozowska (2:40:04) i Paulina Sienkiewicz-Gadzikowska, a w kategorii mężczyzn Kenijczycy Cosmas Kigen (2:22:11) oraz Laban Cheruiyot (2:25:38). Do mety maratonu dobiegło łącznie 271 zawodników.
Polacy świetnie spisali się w półmaratonie. Izabela Paszkiewicz zwyciężyła wśród kobiet z czasem 1:18:08, zaledwie dwa tygodnie po swoim sukcesie w LOTTO 24. Poznań Maratonie. Drugie miejsce zajęła Kenijka Jemutai Sang Beatrice (1:19:00), a trzecie doświadczona Sviatlana Sanko z Grudziądza (1:20:33). Wśród mężczyzn najlepszy okazał się torunianin Miłosz Mucha-Tomaszewski, który ukończył bieg w 1:08:45. Wyprzedził Adriana Przybyłę (1:09:01) i Michała Żuchowskiego (1:09:48). Medale na mecie półmaratonu odebrało 660 osób.
Na dystansie 5 km zwyciężyli Michał Iłkiewicz (15:53) i Andżelika Dzięgiel-Poślada, która finiszowała nieco powyżej 17 minut.

Nie tylko cykl biegowy
Trylogia Toruńskich Legend to coś więcej niż cykl biegowy. To całoroczna opowieść o pasji, konsekwencji i lokalnej tożsamości. W marcu, podczas „Legendarnej 5-tki”, uczestnicy zdobyli pierwszą część medalu, czyli skrzydło Toruńskiego Anioła z wizerunkiem Flisaka. W maju dołożyli klucz do bram miasta, a podczas finału drugie skrzydło Anioła, które domknęło symboliczny medal. Powstała w ten sposób unikalna pamiątka, będąca metaforą wytrwałości i zaangażowania dla tych, którzy przebiegli całą legendę od wiosny do jesieni.

– Gratulujemy wszystkim zawodnikom, którzy dziś stanęli na starcie i przekroczyli linię mety. Szczególne brawa należą się tym, którzy przebiegli całą Trylogię i skompletowali medalową układankę. To piękna historia wytrwałości i pasji – powiedział Maciej Kwiatkowski, prezes Stowarzyszenia Run To Run. – Już dziś zapraszamy do Torunia w 2026 roku. Szykujemy kolejne wyzwania i jeszcze więcej biegowych emocji – dodał.
Organizatorzy zapowiedzieli kontynuację wydarzenia Toruńska Triada Biegowa 2026, która odbędzie się w marcu (8.03), maju (16/17.05) i październiku (17/18.10) przyszłego roku.
Tegoroczny Finał Trylogii Toruńskich Legend odbył się przy wsparciu Ministerstwa Sportu i Turystyki, Województwa Kujawsko-Pomorskiego oraz Miasta Torunia.
red

12 godzin temu












