Ostatnie dni są znakomite dla bydgoskich kibiców. Podczas środowej konferencji prasowej prezes Abramczyk Polonii Bydgoszcz, Jerzy Kanclerz pochwalił się, iż Szymon Woźniak pozostaje w klubie na sezon 2026. Oprócz tego potwierdzono, iż do klubu po dwuletniej rozłące powraca Wiktor Przyjemski. Dziś natomiast organizatorzy cyklu Speedway European Championship poinformowali, iż z dziką kartą podczas zawodów otwierających zmagania wystartuje właśnie Woźniak. 32-latek nie będzie jedynym zawodnikiem miejscowego klubu, który weźmie udział w tych zawodach. Wcześniej bowiem stałą dziką kartę otrzymał Tom Brennan.
Należy jednak pamiętać, iż Woźniak jest pierwszym rezerwowym cyklu. W związku z tym niewykluczone, iż gdyby któryś ze stałych uczestników zmagań nie mógł wystartować w zawodach, to wtedy dzika karta powędruje w ręce innego żużlowca. Wcześniej kilkukrotnie do takiej sytuacji dochodziło przy okazji turniejów Speedway Grand Prix.
Jak do tej pory Woźniak raz zaprezentował się w turnieju SEC na bydgoskim torze. W 2023 roku zdobył on sześć punktów, które pozwoliły mu zająć dziesiąte miejsce. Teraz wydaje się, iż powinno pójść mu lepiej, bowiem w tej chwili tor w Bydgoszczy jest jego domowym. Kapitan Abramczyk Polonii Bydgoszcz spisuje się w tym sezonie imponująco w meczach domowych – jego średnia przy Sportowej wynosi aż 2,632 punktu na bieg. W marcu natomiast w ekstraligowej obsadzie zajął miejsce tuż za podium w turnieju o Kryterium Asów.
Zawody w Bydgoszczy zaplanowane są na sobotę, 12 lipca, na godzinę 17:00.
