Magda Linette ma za sobą najlepszy turniej w tym sezonie. Polka wyeliminowała Jekatierinę Aleksandrową czy Coco Gauff i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA 1000 w Miami. Tam jednak przegrała 3:6, 2:6 z Włoszką Jasmine Paolini po dosyć jednostronnym spotkaniu. "Czas złapać oddech, wiatr w skrzydła, nabrać sił i przygotować się na kolejne wyzwania. Uśmiech zostaje, tak samo jak pasja i chęć sięgania po więcej" - pisała Linette w mediach społecznościowych po turnieju w Miami.
REKLAMA
Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"
Czytaj także:
Fibak wydał wyrok ws. Świątek po meczu z Ealą. "Niestety"
Od początku tego sezonu z Linette współpracuje Agnieszka Radwańska, która dołączyła do sztabu szkoleniowego jako konsultantka. - Będziemy uzgadniać, kiedy znów będzie w sztabie, bo ma napięty grafik, jeżeli chodzi o kwiecień, maj. Myślę, iż Rzym (6-19 maja - przyp.red.), mamy już parę rzeczy ustalone. Wiem, iż sama będzie grała w meczach legend na Roland Garros - opowiedziała Linette w rozmowie z Canal+ Sport.
Czytaj także:
Tak Rosjanie reagują na "zdradę" Kasatkiny. Jednoznaczne komentarze
Linette wycofuje się z turnieju. Ważna rola Agnieszki Radwańskiej
O dalszych planach startowych Linette poinformował Dawid Celt, kapitan reprezentacji Polski w podcaście "Break Point". Okazuje się, iż Polka odpuszcza jeden z najbliższych turniejów na kortach ziemnych.
- Magda nie zagra w Charleston. Mówi, iż Agnieszka ją do tego przekonała. Dużą rolę odgrywała tu kwestia kalendarza. Agnieszka po Miami miała już i tak wracać do domu. Pierwotne założenie było takie, by Magda zagrała w tym turnieju - wyjaśnił Celt.
Do tej pory najlepszym wynikiem Linette w Charleston był ćwierćfinał w 2022 r. Tam jednak przegrała 0:6, 2:6 z Rosjanką Jekatieriną Aleksandrową. W tym samym roku Linette wygrała turniej w Charleston w grze podwójnej wraz ze Słowenką Andreją Klepac.
Zobacz też: Kasatkina "zdradziła" Rosję. Oto jej nowa ojczyzna
Rezygnacja z turnieju w Charleston oznacza, iż Linette wystąpi w turnieju kwalifikacyjnym Billie Jean King Cup w Radomiu w dniach 10-12 kwietnia. Tam Polki będą rywalizować ze Szwajcarkami i Ukrainkami. Poza Linette w kadrze znalazły się Magdalena Fręch, Maja Chwalińska oraz Katarzyna Kawa. Najlepsza z kadr zagra w turnieju finałowym BJKC w Shenzen.
Czy przed nami lepsza część sezonu w wykonaniu Linette? - Ostatnie mecze pokazują, iż Magdę stać na dobre wyniki w największych turniejach. Bardzo często o tym mówiłem. Trzeba podążać w takim kierunku i być gotowym, gdy nadarzy się szansa w dużym turnieju. Spoglądałbym i mocniej korygował kalendarz. I nie gonił za wszystkimi turniejami i szukał punktów. Raczej starannie dobierałbym swoje starty tak, by przy sprzyjających okolicznościach w najważniejszych turniejach zrobić dobry wynik. Przy dużej liczbie startów jest duże prawdopodobieństwo, iż w kluczowym momencie zabraknie energii - tłumaczy Celt.