Od 29 sierpnia 2022 r. Kryscina Cimanouska ma polskie obywatelstwo i reprezentuje nasz kraj w zawodach międzynarodowych. Sprinterka nie chciała wrócić na Białoruś po igrzyskach olimpijskich w Tokio, obawiając się represji ze strony rządu Alaksandra Łukaszenki, dlatego też otrzymała azyl polityczny. Cimanouska musiała poczekać rok po otrzymaniu obywatelstwa, by startować pod polską flagą. Cimanouska przenosiła się do Polski wraz z Arseniem Zdaniewiczem, swoim byłym mężem. Teraz doszło do ważnej zmiany w życiu prywatnym Cimanouskiej.
REKLAMA
Zobacz wideo "Nazwali mnie zdrajczynią ojczyzny, groziła mi najgorsza kara. Teraz chcę startować dla Polski"
Polka przekazała wyjątkową nowinę. "Powiedziałam TAK"
Cimanouska pochwaliła się w piątek na Instagramie, iż przyjęła oświadczyny od Saszy Solonskyiego, mężczyzny pochodzącego z Ukrainy. Do tej wyjątkowej chwili doszło w Central Parku w Nowym Jorku. "Powiedziałam TAK" - napisała Cimanouska.
"Gratulacje, niech się Wam wiedzie", "pięknie", "słodziaki", "życzymy Wam dużo szczęścia" - piszą internauci w komentarzach, gratulując parze.
Były mąż Cimanouskiej współpracuje z KGB? "Chcę sprawiedliwości"
Poprzedni partner Cimanouskiej, czyli Arseń Zdaniewicz, wrócił na Białoruś w lutym br. Kobieta oskarżyła byłego partnera o zdradę i oszustwa finansowe, a także apelowała do polskich władz, by unieważniły one obywatelstwo Zdaniewicza. - Chciałabym, żeby Polska przynajmniej rozpatrzyła jego obywatelstwo i je unieważniła, bo paszport dostał dzięki mnie. Zgodziłam się dołączyć do kadry pod warunkiem, iż Polska przyzna obywatelstwo także jemu. Ja chcę sprawiedliwości - tłumaczyła Cimanouska w jednym z wywiadów.
Zobacz też: Świat oszalał na punkcie 19-latki z Polski. Miliony wyświetleń
- Powiem tak: gdziekolwiek byłem w innym kraju, zawsze chciałem tu wrócić. Osobiście wziąłem udział w wyborach, które odbyły się w 2020 r. i głosowałem na Aleksandra Grigoriewicza - opowiadał Zdaniewicz. - Mój były mąż przebywa w Białorusi i współpracuje z tamtejszym KGB. Mówi teraz tam, iż nigdy nie chciał polskiego obywatelstwa i iż w ogóle go nie potrzebuje - zareagowała sprinterka.
Na razie nie wiadomo, czy polskie służby w ogóle zajęły się tematem potencjalnego odebrania polskiego obywatelstwa Zdaniewiczowi.

2 godzin temu












