Ciężkie wejście w dorosły żużel młodego talentu

Damir Filimonow w przeszłości naprawdę przyzwoicie prezentował się w mniejszych klasach pojemnościowych. Można było go nazwać wręcz nadzieją łotewskiego żużla, a jego talent zauważyli też działacze gorzowskiej Stali. Urodzony w 2008 roku zawodnik podpisał kontrakt na starty w U24 Ekstralidze. Ostatecznie dostał on szansę występu w dwóch spotkaniach, zdobywając trzy punkty w ośmiu wyścigach.

Co zrozumiałe, znacznie częściej oglądaliśmy go na torach Krajowej Ligi Żużlowej, gdzie był podstawowym młodzieżowcem Lokomotivu Daugavpils. Ciężko jednak powiedzieć, aby młody Łotysz czymkolwiek zachwycił. Tylko cztery biegi ukończył na pozycji lepszej niż trzecia, co przełożyło się na średnią jedynie 0,667 punktu na bieg. W miarę przyzwoicie jednak spisywał się na torze domowym, co widać w dysproporcji między średnimi w domu i na wyjeździe. O ile do występów domowych nie można mieć większych zastrzeżeń – w większości spotkań gwarantował przyzwoitą zdobycz na juniorach rywali, tak zdecydowanie gorzej było w delegacji. Dał radę zapunktować w tylko trzech gonitwach i ostatecznie zakończył sezon z najniższą średnią wyjazdową w całej lidze. Bardzo słabo też wypadł w fazie play-off. Choć gdańskie Wybrzeże dysponowało naprawdę silną formacją juniorską, to jednak rzuca się w oczy zerowy dorobek punktowy w całym dwumeczu.

Należy jednak pamiętać, iż Filimonow ma jeszcze przed sobą cztery lata kariery juniorskiej, a także pewne miejsce w składzie Lokomotivu w najbliższym sezonie. Na ten moment jest bowiem…jedynym łotewskim juniorem posiadającym licencję. Choć z pewnością dziury w formacji młodzieżowej Łotyszy zostaną zasypany, tak jednak wątpliwe, aby ktokolwiek był w stanie wygryźć Filimonowa ze składu.

Damir Filimonow – występy

Damir Filimonow – podsumowanie