Sobotnie kwalifikacje do Grand Prix Chin wyłoniły niespodziewanego triumfatora. Pole position przed niedzielnym wyścigiem zapewnił sobie Oscar Piastri, który wyprzedził Verstappena, Russela i Norrisa. Belg miał tego dnia jednak sporo szczęścia. Centymetry dzieliły go od potencjalnej kolizji, gdy pod koła wyjechał mu Isack Hadjar. Stosunkowo daleko jak na swoje możliwości za czołówką skończył Lewis Hamilton - dopiero na 5. pozycji.