"Minęło trochę czasu! To zawsze zaszczyt, nie mogę się doczekać spotkania z drużyną" - podkreślał Matty Cash na Instagramie. W taki sposób zareagował na powołanie do reprezentacji Polski na marcowe zgrupowanie. Po raz ostatni w narodowych barwach pojawił się niespełna rok temu, w trakcie baraży o Euro 2024. Później albo był kontuzjowany, albo Michał Probierz go nie powoływał. Teraz jest w pełni zdrowy i będzie chciał pomóc zespołowi na starcie eliminacji do mistrzostw świata 2026.
REKLAMA
Zobacz wideo Probierz dostał pytanie o Casha i od razu wypalił. "Żeby sprawa była jasna"
Matty Cash zapytał o Legię. Po chwili wymowna reakcja reprezentanta Polski
Cash przyleciał już do Polski. W poniedziałek stawił się w hotelu, co zarejestrował profil Łączy Nas Piłka w najnowszym vlogu. Zanim piłkarz Aston Villi przywitał się z kolegami z kadry, to porozmawiał z jednym z członków sztabu. Mowa o Pawle Kosedowskim. Jego pierwsze pytanie nie dotyczyło się jednak reprezentacji, a dość niespodziewanie temat zszedł na... Legię Warszawa i rywalizację w Lidze Konferencji Europy.
Stołeczny klub pokonał w dwumeczu Molde (4:3) i awansował do ćwierćfinału rozgrywek. Teraz przyjdzie mierzyć mu się z gigantem futbolu Chelsea. - Wszystko ok, jak Legia sobie teraz radzi? - zaczął na wstępie polski wahadłowy. - Nie pytaj. Jedziemy na Chelsea na Stamford Bridge - odpowiedział mu członek sztabu. - O trafiliście na Chelsea? - pytał zdziwiony Cash.
I zasugerował, iż angielskiemu klubowi może być ciężko, szczególnie na stadionie rywala. Najprawdopodobniej chodziło mu o kibiców Legii, którzy znani są z szaleńczego dopingu i efektownych opraw. - To będzie dobre, Chelsea na Legii? Na tę wielką ścianę? Chelsea będzie... - mówił Cash, pokazując wymownie ręką, iż Anglicy nie będą mieli łatwego życia. Przytoczoną rozmowę można zobaczyć na poniższym nagraniu od 0:30.
Zobacz też: Reprezentacja Polski rozniosła grupę i jedzie na Euro! Wielki sukces.
Cash wrócił do kadry, ale czy wróci też do składu?
Zanim jednak dojdzie do dwumeczu Legii z Chelsea, reprezentacja Polski zagra dwa spotkania. Już w piątek 21 marca zmierzy się z Litwą. Pierwszy gwizdek na Stadionie Narodowym zabrzmi o godzinie 20:45. Natomiast trzy dni później, na tym samym obiekcie, Biało-Czerwoni podejmą Maltę. Niewykluczone, iż w obu meczach na murawie zobaczymy Casha.
"Na poniedziałkowym rozruchu w oczy rzucał się dawno niewidziany na kadrze, uśmiechnięty Matty Cash. Zawodnik Aston Villi rozmawiał chwilę z trenerem Probierzem. (...) Probierz widzi dla niego rolę w kadrze tylko jako dla wahadłowego, ale czy Cash zagra od razu z Litwą, zależy od najbliższych treningów i jego dyspozycji" - pisał Kacper Sosnowski po poniedziałkowym treningu kadry.
Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowych z meczów Polski na stronie głównej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.