Gwiazdor Realu przerwał milczenie. Chodzi o poważne przestępstwo

7 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Susana Vera


Raul Asencio nie miał w ostatnim czasie łatwo. Choć w krótkim czasie awansował z drugiej drużyny Realu Madryt do reprezentacji Hiszpanii, to wciąż wisi nad nim widmo konsekwencji prawnych. Piłkarz wciąż jest podejrzany o popełnienie poważnego przestępstwa. Teraz, po raz pierwszy przerwał milczenie. "Kwestia czasu" - wyznał.
Raul Asencio jest jedną ze wschodzących gwiazd hiszpańskiego futbolu. W listopadzie 2024 roku przebojem wdarł się do składu Realu Madryt, który miał problemy ze środkowymi obrońcami. Jednak głośno się zrobiło o nim z powodów pozaboiskowych.


REKLAMA


Zobacz wideo Kylian Mbappe trafi za kratki? "Jest objęty śledztwem"


Poważne zarzuty w kierunku piłkarza Realu Madryt
Dziennik "El Pais" poinformował w lutym, iż piłkarz jest w gronie podejrzanych o posiadanie i rozprzestrzenianie dziecięcej pornografii i jest przeciwko niemu kontynuowane śledztwo. "Istnieje wystarczająca liczba racjonalnych przesłanek, które wskazują na popełnienie przestępstwa przez 21-latka" - stwierdził sąd w Las Palmas.


Incydent miał mieć miejsce w 2023 roku, kiedy czterech piłkarzy młodzieżowej drużyny Realu Madryt bawiło się w tamtejszym klubie. Jedna z trzech imprezujących dziewczyn, z którymi później zawodnicy mieli uprawiać seks, miała nie mieć ukończonych 16 lat. Ponadto sceny intymne miały zostać nagrane bez aprobaty dziewcząt.
Piłkarz Realu Madryt przerywa milczenie
Piłkarz Realu Madryt bardzo długo milczał w tej sprawie. Teraz po raz pierwszy opowiedział o swojej sytuacji prawnej w wywiadzie z TVE. - Wszyscy są bardzo świadomi tego, co robią, a ja jestem bardzo spokojny w tej kwestii. Żyję z dnia na dzień, bo rozstrzygnięcie tej sprawy jest kwestią czasu - oświadczył.


Został również zapytany o presję, jaka na nim ciąży. Hiszpański "AS" niedawno pisał, iż podczas meczu z Realem Sociedad z trybun miały lecieć wyzwiska w kierunku młodego piłkarza. W tym życzenia śmierci, a w każdym momencie kontaktu z piłką towarzyszyły mu ogromne gwizdy. "Asencio spędził noc w piekle" - pisali dziennikarze tego serwisu. W przerwie Carlo Ancelotti postanowił go zmienić. - W Madrycie przyzwyczaiłem się do odczuwania presji. To sprawia, iż jestem jeszcze bardziej zmotywowany - dodał.


Zobacz też: W Katalonii ostrzegają Lewandowskiego. Nie mógł mieć mocniejszego rywala
- Ostatecznie skupiam się na sobie i mojej codziennej pracy - zakończył.
W 125 dni z trzeciej ligi do reprezentacji
Raul Asencio otrzymał pierwsze powołanie do reprezentacji Hiszpanii na marcowe zgrupowanie. Jak wyliczył serwis realmadryt.pl zawodnik Królewskich przebył drogę z Primiera RFEF (trzecia liga) do kadry w 125 dni. Zespół na czele z Florentino Perezem mają stać murem za swoim zawodnikiem. "Marca" niedawno informowała, iż prezydent spotkał się z piłkarzem, by go uspokoić i okazać mu wsparcie.
Idź do oryginalnego materiału