Carlos Prates zapowiada wielką walkę z Leonem Edwardsem. Brazylijczyk zamieścił przerobione zdjęcie dorzucając do niego odpowiedni dopisek.
Carlos Prates ma na swoim koncie zaledwie cztery pojedynki w octagonie organizacji UFC. Brazylijczyk może się jednak pochwalić doskonałą serią dziesięciu zwycięstw z rzędu przez nokauty. To właśnie ta passa sprawia, iż o pojedynkach ze zdecydowanie wyżej notowanymi przeciwnikami.
Carlos Prates zajmuje aktualnie trzynastą lokatę w rankingu UFC w dywizji półśredniej. Koszmar ma przed sobą kilku zawodników, którzy wydają się odpowiednimi rywalami. Wystarczy wymienić takie nazwiska jak Geoff Neal, Stephen Thompson czy Gilbert Burns.
Zawodnik zamieścił w swoich mediach społecznościowych przerobione zdjęcie sugerujące jego pojedynek z Leonem Edwardsem. Carlos Prates dorzucił do fotki dopisek „wkrótce”.
Carlos Prates shares an edit of him fighting Leon Edwards with the "" emoji
IG / ifonlymma #UFC
#MMA
pic.twitter.com/N0nW9XDgTf
Wiadomo, iż Leon Edwards planuje powrót do octagonu na gali UFC w Londynie. Były mistrz kategorii do 77 kilogramów może nie być zbyt chętny na potyczkę z dobrym, choć wciąż mało znanym rywalem. Anglik będzie się pewnie starał o walkę z przeciwnikiem notowanym w czołowej piątce rankingu, tak aby wygrywając natychmiast powrócić do bezpośredniej rozgrywki o pas mistrzowski.
Sytuacja może się jednak zmienić jeżeli matchmakerzy organizacji UFC zmienią optykę i pójdą w stronę tego, aby Edwards mógł stoczyć widowiskowy stójkowy pojedynek. Wtedy szanse Pratesa zdecydowanie rosną i faktycznie może on zostać rywalem Edwardsa.