Cały świat zobaczył, co zrobiła Świątek w Cincinnati. Wydali wyrok

3 godzin temu
"Jest w świetnej formie i to widać" - tak krótko po zwycięstwie Igi Świątek nad Soraną Cirsteą pisze hiszpański portal tenisowy puntodebreak.com. Polka pokonała Rumunkę 6:4, 6:3 i zameldowała się w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Jest o krok od wyrównania swojego najlepszego wyniku w tej imprezie.
Pierwsze dni turnieju WTA 1000 w Cincinnati nie były intensywne dla Igi Świątek. Dzięki rozstawieniu z trójką grę zaczęła od drugiej rundy, w której pokonała Anastazję Potapową. Następnego meczu nie musiała rozgrywać, albowiem Marta Kostjuk wycofała się z powodu kontuzji nadgarstka. Polka miała więc aż trzy dni przerwy przed starciem w czwartej rundzie przeciwko Soranie Cirstei.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek? "Trudny temat". Karol Strasburger z ważnym przesłaniem


Z kolei 35-letnia Rumunka w Cincinnati miała w nogach aż siedem godzin gry przed starciem ze Świątek, co było widać na korcie skąpanym w upale. 24-letnia Polka wygrała 6:4, 6:3, meldując się w ćwierćfinale. Jest o krok, aby wyrównać najlepszy wynik w tej imprezie - półfinał z 2024 i 2023 roku.
Światowe media reagują na to, co zrobiła Świątek. "To widać"
"Świątek chce więcej w Cincinnati. Jest w świetnej formie i to widać" - pisze hiszpański portal tenisowy puntodebreak.com. "Iga Świątek kontynuuje swoje świetne lato i pomimo niepowodzenia w Montrealu, Polka robi stałe postępy w Cincinnati. Nie straciła jeszcze seta i zaoszczędziła siły z powodu wycofania się Kostjuk. Będąc po tej samej stronie drabinki co Sabalenka, z którą mogłaby się zmierzyć w półfinale, dobrze jest dla niej oszczędzać siły" - podkreślają.


Z kolei oficjalna strona WTA pisze o "bezbłędnym meczu z Cirsteą", co nie do końca jest zgodne z prawdą, albowiem zarówno Polka, jak i Rumunka popełniały dość sporo błędów. Na szczęście Świątek zanotowała dużo więcej winnerów - 24 do 9. "Cincinnati to jeden z zaledwie trzech turniejów WTA 1000 w obecnym kalendarzu, w którym Świątek nie dotarła do finału" - zauważa WTA. "Świątek jest najmłodszą kobietą, która dotarła do ćwierćfinału turnieju Cincinnati Open trzy razy z rzędu od czasów Simony Halep (2013-2015)" - to z kolei już portal tennisnow.com, który dodaje, iż było to już piąte z rzędu zwycięstwo Świątek nad Cirsteą.
A jak na ten mecz zareagowały rumuńskie media? "Sorana Cirstea rozbita przez Igę Świątek" - pisze tamtejszy Prosport. Nazwali Polkę "głodną trofeów" oraz "jedną z najbardziej atletycznych zawodniczek". "Iga Świątek odesłała Soranę Crsteę do domu" - krótko podsumowuje stiripesurse.ro.


Rozstawiona z trójką Świątek w ćwierćfinale "tysięczniku" w Cincinnati zmierzy się z Jekateriną Aleksandrową lub Anną Kalińską.
Idź do oryginalnego materiału