Były trener reprezentacji bije na alarm. Te słowa mogą się nie spodobać

olimpiada.interia.pl 2 miesięcy temu

- Nie mamy kadry. I to jest smutne i tragiczne – mówi po finale Speedway of Nations były trener kadry Marek Cieślak. – Biją nas Niemcy, choć ich zawodnicy jeżdżą w pierwszej lidze, a my mamy czterokrotnego mistrza świata w składzie. Już mnie pytają, czy należy zwolnić selekcjonera, a ja mówię, iż mamy jednego i pół zawodnika. Poza wszystkim pokutuje to, iż jak u nas trudne warunki torowe, to zawodnicy strajkują, dlatego w Manchesterze w tych warunkach nie potrafili jechać.


Idź do oryginalnego materiału