Były reprezentant Polski o krok od powrotu do Ekstraklasy. "Nie wierzyłem"

1 dzień temu
- Trochę mi mało. Jestem po słowie ze Zniczem, ale też jestem gotowy i otwarty na nowe wyzwania - powiedział Radosław Majewski w rozmowie na kanale Betclic Polska. Pomocnik Znicza Pruszków zaskoczył wyznaniem i stwierdził, iż ma szanse na powrót do ekstraklasy.
Piłkarskie CV Radosława Majewskiego może robić wrażenie. Pomocnik wystąpił w dziewięciu meczach dla reprezentacji Polski, a od 2002 do 2023 roku grał dla takich klubów jak Polonia Warszawa, Lech Poznań, Nottingham Forest, Huddersfield Town, Pogoń Szczecin, Western Sydney Wanderers i Wieczysta Kraków. Pod koniec sezonu 22/23 Majewski przeszedł operację naderwanego więzadła krzyżowego w kolanie, a niedługo później odszedł z Krakowa. Wtedy wydawało się, iż już nie wróci do sportu, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna.


REKLAMA


Zobacz wideo Kędzierski i Żelazny po latach wyjaśnili sobie pewne nieporozumienie. "Zghostowałeś mnie!"


Radosław Majewski może wrócić do ekstraklasy. Piłkarz ogłasza
W styczniu zeszłego roku 38-letni pomocnik trafił do Znicza Pruszków, który na co dzień rywalizuje w I lidze. Ubiegły sezon był dla niego bardzo udany. Był jedną z największych gwiazd drużyny i rozegrał łącznie 30 meczów, w których strzelił siedem goli i zaliczył 11 asyst. Jego kontrakt wygasa wraz z końcem czerwca, a sam piłkarz przyznał nieoczekiwanie, iż ma szansę na grę w ekstraklasie.


- Trochę mi mało. Jestem po słowie ze Zniczem, ale też jestem gotowy i otwarty na nowe wyzwania. Zacząłem się otwierać na ligę wyżej. Wiem, iż to brzmi dziwnie i podejrzewam, iż w to nie wierzycie, ale ja też w to nie wierzyłem do wczoraj. Nagle się coś otwiera. Jakieś tam rozmowy są - powiedział w rozmowie na kanale Betclic Polska. Majewski nie wyjawił jednak, o jaki klub chodzi.


Jego Znicz Pruszków zakończył rozgrywki na ósmym miejscu w tabeli. Do miejsc gwarantujących udział w barażach tracił cztery punkty. Finalnie do ekstraklasy awansowały Arka Gdynia, Bruk-Bet Termalica Nieciecza i Wisła Płock.
Idź do oryginalnego materiału