W czwartek zarówno Legia Warszawa jak i Widzew Łódź rozgrywali mecze w trzeciej rundzie Pucharu Polski. Stołeczny klub grał na wyjeździe z Miedzią Legnica, a łódzki na wyjeździe z Lechią Zielona Góra. Czy "kibiców" obu tych ekip to obchodziło? Dantejskie sceny, które rozegrały się na drodze A8 we Wrocławiu wskazują, iż niekoniecznie.
REKLAMA
Zobacz wideo Oto kosmiczny stadion Realu Madryt! Pochłonął ponad miliard euro
Kibice Legii Warszawa i Widzewa Łódź starli się w okolicy stadionu Śląska Wrocław
Wczesnym wieczorem dziennikarz portalu Weszło Kamil Warzocha wrzucił krótkie nagranie na portalu X. "Kibice Legii, nie wiem jak, nie wiem dlaczego, ale postanowili się zabawić na autostradzie niedaleko stadionu we Wrocławiu. Leciały w powietrze race, dymy, dużo policji. Nie można wychodzić z aut. No to fajny dojazd na mecz Miedzi z Legią" - przekazał.
"Policja potwierdziła + latali przy autach, trudno było nie zauważyć koszulek i herbu" - odpowiedział jednemu z kibiców, który pytał skąd pewność, iż to akurat fani Legii Warszawa.
Nieco więcej światła rzuciła st. asp. Aleksandra Pieprzycka z Sekcji Prasowej KWP we Wrocławiu. - Dziś po godzinie 18:30 na Autostradowej Obwodnicy Wrocławia doszło do konfrontacji pomiędzy kibicami drużyn Widzew Łódź i Legia Warszawa, którzy jechali tą drogą. Na miejscu działali policjanci i zatrzymanych do wyjaśnienia zostało kilka osób - przekazała cytowana przez portal WP SportoweFakty.
Policjantka dodała, iż funkcjonariusze ustalają okoliczności tego zdarzenia, oraz iż nikt nie doznał obrażeń zagrażających życiu, a ruch na drodze został przywrócony i odbywa się płynnie.
Oba kluby spotkają się ze sobą na boisku już w niedzielę 3 listopada o godz. 20:15 przy Łazienkowskiej w Warszawie.