Reprezentacja Polski kobiet po ponad trzech miesiącach wróciła w piątek do rywalizacji. Nieudane mistrzostwa Europy są dla naszych zawodniczek cennym doświadczeniem, które mogą wykorzystać w przyszłości. Na koniec turnieju w Szwajcarii zanotowały za to pozytywny wynik i pokonały Danię, co dodatkowo mogło zmotywować przed kolejnymi wyzwaniami.
REKLAMA
Zobacz wideo Awantura w studiu! Kosecki VS Żelazny: "To Legia się skompromitowała, a nie Lech"
Selekcjoner Holenderek zdradził, co uważa o polskiej kadrze. Szczere słowa
Nasze zawodniczki zmierzyły się w piątek towarzysko z Holandią. Fani byli ciekawi, jak poradzą sobie bez Ewy Pajor, która niedawno doznała kontuzji. "Jej brak nie odbił się na frekwencji. Na stadionie Polsat Plus Arena pojawiło się 11 022 kibiców, co jest rekordową liczbą w historii kobiecej piłki w Polsce" - przekazał Kacper Marciniak ze Sport.pl. Na trybunach pojawiła się również Pierwsza Dama Marta Nawrocka.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się jednak bezbramkowym remisem. Choć rywalki miały przewagę, to było widać, iż nie ma "ciśnienia" na zwycięstwo z obu stron. Tuż po ostatnim gwizdku arbitra selekcjoner Holenderek Arjan Veurink zdradził, co uważa o naszej ekipie. - Byliśmy zagrożeniem. Szkoda, iż tego nie wykorzystaliśmy. Polska to uparta drużyna. Nie da się po prostu przez nią przejść - oznajmił.
Veurink wyznał, czego zabrakło Holenderkom do triumfu. - Intensywność była dobra. Myślałem, iż w drugiej połowie będzie jeszcze lepiej. W pierwszej połowie brakowało trochę szczęścia, ale to się poprawiło z biegiem meczu - przyznał w rozmowie z ESPN.
- Musimy się nauczyć, jak stwarzać więcej okazji. (...) Nie straciliśmy jednak gola, co również jest pozytywne - dodał. Selekcjoner zauważył, iż muszą popracować nad skutecznością. Wyróżnił za to Elli Peddemors, która zadebiutowała w drużynie narodowej.
Reprezentacja Polski kobiet rozegra kolejne spotkanie już we wtorek 28 października, kiedy zmierzy się na wyjeździe z Walią. Będzie to pierwsze bezpośrednie starcie między obiema ekipami od 2016 roku, kiedy padł wówczas remis 1:1.

2 dni temu













