Było już 2:6, 4:5! Oto co zrobiła wielka rywalka Świątek

3 godzin temu
Naomi Osaka, czterokrotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych, przegrywała w II rundzie turnieju w Rzymie ze szczęśliwą przegraną z kwalifikacji - Viktoriją Golubic 2:6, 4:5. Wtedy nastąpił niesamowity zwrot w meczu.
Naomi Osaka (48. WTA) w tym sezonie wygrała już dwa turnieje. Najpierw Japonka triumfowała w Auckland, w finale pokonując Clarę Tauson 6:4 i krecz. W ubiegłym tygodniu Osaka wygrała challenger we francuskiej miejscowości Saint-Malo.


REKLAMA


Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"


Teraz Naomi Osaka wzięła udział w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Rzymie. W pierwszej rundzie Japonka pokonała łatwo 6:2, 6:3 doświadczoną, 38-letnią Włoszkę Sarę Errani (177. WTA). W drugiej rundzie Osaka zmierzyła się ze szczęśliwą przegraną z kwalifikacji - Viktoriją Golubic (87. WTA). Szwajcarka była w turnieju głównym tylko dlatego, iż z imprezy wycofała się Hiszpanka Paula Badosa (10. WTA).


Osaka już w trzecim gemie meczu została przełamana. Potem nie była w stanie odrobić strat. Mało tego, w siódmym gemie znów została przełamana, a chwilę później przegrała seta 2:6.


- To jest głowa, mental, psychika, frustracja. Ależ tych piłek po stosunkowo łatwych serwisach psuje Osaka. Przykro patrzy się na Japonkę, która walczy nie tylko z rywalką, ale samą sobą. Golubic będzie robić wszystko, by Osaka była jak najbardziej sfrustrowana, by wytrącić ją jeszcze bardziej z równowagi - mówił Żelisław Żyżyński, komentator Canal+Sport na początku drugiego seta, gdy Osaka została przełamana i przegrywała 2:3.
Chwilę później Japonka potrafiła się odrodzić, zagrać dwa świetne gemy i prowadzić 4:3. To był wydawało się, chwilowy zryw. Przy stanie 4:4 Japonka serwowała i doszło do gry na przewagi. Przy równowadze Golubic zagrała winnera z forhendu, a po chwili Osaka popełniła niewymuszony błąd z bekhendu i przegrywała 4:5. Szwajcarka serwowała, by wygrać mecz. Japonka potrafiła jednak wtedy pokazać wielką klasę i po trzech z rzędu winnerach przełamać rywalkę do 0. Potem swoje podanie i znów zdobyła przełamanie i dzięki temu cieszyła się z wygrania seta 7:5.


Osaka poszła za ciosem w decydującej partii. Błyskawicznie, bo już w drugim gemie przełamała Golubic. Japonka między końcówką pierwszego, a początkiem drugiego seta miała serię, w której wygrała aż 16 z 19 akcji! Mało tego wygrała aż osiem gemów z rzędu, a decydującego seta 6:1.
Zobacz: Fręch zostawiła Polskę i wybrała inny kraj. "To się sprawdza"
Osaka w III rundzie zagra ze zwyciężczynią meczu: Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 22. WTA) - Marie Bouzkova (Czechy, 53. WTA).


II runda w Rzymie: Naomi Osaka - Viktoriją Golubic 2:6, 7:5, 6:1.
Idź do oryginalnego materiału