Była dziewczyna Szczęsnego znalazła szczęście u boku syna multimiliardera

Wojciech Szczęsny i jego żona Marina Łuczenko-Szczęsna wiodą dziś szczęśliwe, ułożone życie w Hiszpanii. Jednak fani polskiego bramkarza, którzy śledzą jego karierę od jej początków i czasów Arsenalu, mogą pamiętać, iż na długo przed poznaniem obecnej małżonki Szczęsny związany był z Sandrą Dziwiszek. To polska modelka oraz prawniczka, która po rozstaniu z piłkarzem również poradziła sobie świetnie. Jej obecnego partnera może kojarzyć fanów. Fanów przede wszystkim Formuły 1.
Sandra Dziwiszek i Wojciech Szczęsny parą zostali jeszcze gdy nasz bramkarz był początkującym talentem w Arsenalu. Miał już doświadczenie w postaci choćby wypożyczenia do Brentfordu, gdzie bronił regularnie, ale daleko mu jeszcze było do miana czołowego europejskiego golkipera, na które zasłużył później. Sama Dziwiszek też miała wiele wspólnego ze sportem. Zwłaszcza ze skokiem o tyczce. Była uważana w niej za niemały talent, swego czasu chwalił ją choćby mąż i trener Anny Rogowskiej Jacek Torliński. Ostatecznie jednak porzuciła tę karierę na rzecz nauki.


REKLAMA


Zobacz wideo Śliwowski o wyjątkowej koszulce Luisa Figo: Wtedy był lepszy od Zidane\'a


Szczęsny i Dziwiszek rozstali się w przyjaźni. I świetnie sobie potem poradzili
jeżeli chodzi o związek ze Szczęsnym, pewnym problemem mogło być życie na odległość, spotęgowane tym, iż Polak był coraz ważniejszą postacią w pierwszym zespole Arsenalu. Nie wiadomo jednak jak duży, i czy w ogóle, miało to wpływ na ich rozstanie w 2012 roku. Pokojowe rozstanie, dodajmy, bo choćby w 2013 roku byli widziani razem na ślubie Roberta Lewandowskiego. Dopiero później w życiu Szczęsnego pojawiła się jego obecna żona i matka dwójki dzieci Marina Łuczenko.


Modelka, prawniczka i... partnerka byłego kierowcy Formuły 1
Sama Dziwiszek po rozstaniu poradziła sobie bardzo dobrze. Dziś jest modelką, która brała udział choćby w Londyńskim Tygodniu Mody, ale przede wszystkim prawniczką. I to całkiem uznaną, bo była choćby członkinią Izby Adwokackiej w Nowym Jorku oraz Rady Adwokackiej w Londynie. o ile chodzi o życie prywatne, to także samotna nie jest, a jej partner to kolejna w jej życiu osoba silnie związana ze sportem.


Mowa o Nicholasie Latifim, byłym kierowcy Formuły 1. Kanadyjczyk w latach 2020-2022 jeździł bez sukcesów (9 pkt przez trzy sezony) w barwach Williamsa, gdzie zresztą zastąpił Roberta Kubicę. Zdaniem wielu Latifi był kierowcą z tego samego gatunku, co np. Nikita Mazepin. Jeździć na takim poziomie za bardzo to nie potrafił, ale miał na tyle bogatego sponsora, iż fotel kierowcy się znalazł.
Latifi dziś szykuje się do przejęcia imperium. Z Dziwiszek u boku
W przypadku Latifiego tymże sponsorem był jego ojciec Michael Latifi. To właściciel spożywczej spółki Sofina Foods. Jego majątek szacowany jest na ok. 26,7 miliarda dolarów, czyli ok. 106 mld złotych. Williamsowi w czasach pandemii koronawirusa finansowo paliło się pod nogami, więc pieniądze od Latifiego miały podwójną moc.


Sam partner Dziwiszek porzucił sportową karierę w 2023 roku, a zdaniem niektórych zagranicznych mediów, szykuje się w tej chwili do wejścia w biznes ojca. Ona z kolei pozostaje dość aktywna w mediach społecznościowych. Na Instagramie obserwuje ją niespełna 54 000 osób. Czy sama zamierza się zaangażować w biznes Latifich tego nie wiemy, ale z jej prawniczym wykształceniem jakiejś formy angażu nie da się wykluczyć.