Burza we Włoszech. Gwiazdor Interu odmówił gry w reprezentacji

1 dzień temu
Francesco Acerbi z Interu Mediolan odmówił przyjazdu na czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Włoch. Te informacje potwierdził selekcjoner Luciano Spalletti. - Dziś rano napisał mi, iż nie przyjedzie - przekazał. Później na słowa trenera zareagował sam piłkarz. "Nie szukam wymówek, ale domagam się szacunku" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Acerbiego.
Inter Mediolan zagrał w drugim finale Ligi Mistrzów w ciągu trzech ostatnich sezonów. Zespół Simone Inzaghiego został kompletnie upokorzony przez Paris Saint-Germain, ponieważ przegrał 0:5. Jednym z piłkarzy wyjściowego składu Interu był 37-letni Francesco Acerbi, mający za sobą ponad 30 meczów w okresie 24/25. Acerbi został uwzględniony przez Luciano Spallettiego na czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Włoch, na którym Italia zagra w eliminacjach mistrzostw świata z Norwegią (06.06) oraz Mołdawią (09.06).


REKLAMA


Zobacz wideo Kto zostanie nowym trenerem Legii? Kosecki: Henning Berg chyba zobaczył co się tu dzieje i zrezygnował


Czytaj także:


Poznaliśmy ostatniego beniaminka Ekstraklasy! Wielki powrót stał się faktem


Acerbi odmówił powołania do reprezentacji. A potem odpowiedział selekcjonerowi
Włoskie media podawały, iż Acerbi nie pojawi się na zgrupowaniu reprezentacji. Potem te wieści potwierdził sam selekcjoner. - Acerbi nie odpowiedział na powołanie. Powołałem go ze względu na to, co pokazał w ostatnim czasie. Nie są to problemy fizyczne: przemyślał to, co się wokół niego wydarzyło. Rozmawiałem z Acerbim przez telefon, wymieniliśmy się też SMS-ami. Dziś rano napisał mi, iż nie przyjedzie. Na razie nie zamierzamy go zastępować, ale musimy to wszystko dokładnie przeanalizować - przekazał Spalletti.
Acerbi odpowiedział na te słowa Spallettiego, publikując komunikat w mediach społecznościowych.


Czytaj także:


Rewolucja w klubie Ekstraklasy. Odchodzi aż 10 piłkarzy, a to nie koniec


"Po głębokiej refleksji poinformowałem trenera, iż nie przyjmę powołania. Nie jest to decyzja podjęta pochopnie, bo noszenie koszulki reprezentacji zawsze było dla mnie zaszczytem i powodem do dumy. Uznałem jednak, iż w świetle ostatnich wydarzeń nie ma warunków do spokojnego kontynuowania tej drogi. Nie szukam wymówek, ale domagam się szacunku. A jeżeli ten szacunek nie jest okazywany przez osobę, która kieruje grupą, to wolę się wycofać. Nie pozostaję tam, gdzie nie jestem już naprawdę potrzebny i jasne jest, iż nie jestem częścią projektu trenera" - napisał Acerbi na Instagramie.


"Taka jest moja decyzja i, jak powiedziałem trenerowi, nie jest ona ostateczna ani podyktowana gniewem, ani tym bardziej "depresją" po przegranym finale Ligi Mistrzów. Jest jedynie potrzebą zrobienia kroku w tył. Będę przez cały czas kibicował reprezentacji Włoch z takim samym oddaniem, jakie zawsze wykazywałem na boisku" - dodał obrońca.


Zobacz też: Aż trudno uwierzyć! Dla ter Stegena Szczęsnego nie ma w Barcelonie
Acerbi zagrał 34 mecze w reprezentacji Włoch, w których strzelił jednego gola i zanotował jedną asystę. Acerbi wystąpił na Euro 2020 i był częścią kadry Italii, która została mistrzem Europy.
Idź do oryginalnego materiału