Burza w Izraelu po meczu Rakowa. "Kolaboranci"

5 godzin temu
Mecz Raków Częstochowa - Maccabi Hajfa w kwalifikacjach Ligi Konferencji odbija się szerokim echem w Izraelu. To za sprawą transparentu, jaki pojawił się na polskim stadionie - było to bardzo mocne odwołanie do zbrojnego konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Na to, co zrobili kibice Rakowa, zareagował portal sport1.maariv.co.il. Niektóre ze stawianych przez niego oskarżeń są wręcz absurdalne.
Raków Częstochowa przegrał 0:1 z Maccabi Hajfa w pierwszym spotkaniu trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji. O tym spotkaniu zrobiło się głośno, głównie ze względów pozasportowych. Izraelczycy są oburzeni, ale przy wyrażaniu tego przekroczono granice.


REKLAMA


Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"


Transparent na meczu Raków Częstochowa - Maccabi Hajfa komentowany w Izraelu
"Izreal morduje, a świat milczy" - transparent o takiej treści, nawiązujący do zbrojnego konfliktu izraelsko-palestyńskiego, przez kilka minut wisiał na trybunach stadionu w Częstochowie. Nie przeszło to bez echa w izraelskich mediach. "Krew się gotuje: w mieście, w którym mordowano Żydów, Izrael nazywano mordercą" - czytamy w serwisie sport1.maariv.co.il. Tu należy podkreślić, iż za "mordowanie Żydów" odpowiedzialne są nazistowskie Niemcy, które w czasie II wojny światowej okupowały polskie tereny.


Ten wątek został rozwinięty. "Należy zauważyć, iż w Częstochowie, gdzie odbywał się mecz, podczas II wojny światowej istniało nazistowskie getto, w którym w szczytowym okresie przebywało około 48 tys. polskich Żydów. Większość z nich została wysłana na śmierć pociągiem do Treblinki, po tym jak w częstochowskim getcie przeżyli głód i niewolę" - wyjaśnili izraelscy dziennikarze.
Następnie odwołano się do całej tragedii Holokaustu, jaka rozegrała się na polskich ziemiach: "W sumie z 3,3 mln Żydów, którzy mieszkali w Polsce przed wojną, przeżyło zaledwie 380 tys. Podczas II wojny światowej Polska była w rzeczywistości głównym ośrodkiem nazistowskiego przemysłu zagłady, a na jej terytorium działało wszystkie sześć obozów zagłady założonych przez nazistów, korzystających z szerokiego wsparcia lokalnych kolaborantów". To ostatnie słowo w kontekście artykułu ma wyjątkowo mocny wydźwięk. Przypomnijmy, iż Polacy to najliczniejsza nacja wśród osób z odznaczeniem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Odznaczenie jest przyznawane osobom, które ratowały Żydów od zagłady podczas II wojny światowej z narażeniem życia i nieodpłatnie.
Oto jak w Izraelu piszą o wydarzeniach z meczu Raków Częstochowa - Maccabi Hajfa
"Kibice Rakowa wywiesili transparentem z napisem: "Izrael morduje, a świat milczy", a w Polsce bez wstydu się tym chwalili", "Polska jest dumna z politycznego transparentu, który kibice Rakowa wywiesili wczoraj wieczorem (w czwartek) podczas meczu z Maccabi Hajfa" - to kolejne cytaty z artykułu. Na czym polegają rzekome "chwalenie się" i "duma"?


"Członkowie organizacji kibicowskich, ultrasi Rakowa trzymali transparent tylko przez kilka minut, ale wzbudził on duże zainteresowanie. A operator Telewizji Polskiej również kilkukrotnie zwrócił na niego uwagę, w pośredniej próbie nasilenia przekazu" - przekonuje izraelski serwis, snując dziwne, a wręcz szkodliwe domysły co do intencji operatora kamery. A w innym miejscu artykułu posłużono się budzącym wątpliwości cytatem.


Izraelski serwis idzie po bandzie, pisząc o meczu Raków Częstochowa - Maccabi Hajfa
"Kibice Rakowa zachowali się odważnie, decydując się przypomnieć całemu światu o sytuacji w okupowanej Palestynie, mimo iż mogło to mieć poważne konsekwencje" - te słowa przypisano Bartłomiejowi Banasiewiczowi z Polskiego Instytutu Dyplomacji Sportowej. Podczas gdy mężczyzna w poście na X, gdzie udostępnił zdjęcie transparentu, napisał zupełnie co innego.
Zobacz też: Nowe wieści ws. kontuzji Lewandowskiego! Niestety
"Taki transparent wywiesili dzisiaj kibice Rakowa. Spodziewałem się, iż fani drużyny z Częstochowy mogli przygotować coś, co przypomni o sytuacji w Palestynie. Ciekawi mnie, jaka może się szykować w takim przypadku kara od UEFA" - oto wpis Banasiewicza. Wydźwięk jest neutralny, a w izraelskim serwisie zrobiono z tego atak na ich kraj. A choćby jeżeli cytowane przez sport1.maariv.co.il słowa padły, to skrytykowano za nie niewłaściwą osobę.


Pewne jest jedno - polski klub zostanie ukarany za ten transparent. "FIFA ma zamiar ukarać (Raków - red.) za złamanie zakazu umieszczania na trybunach transparentów o wydźwięku politycznym. Według szacunków drużyna zostanie ukarana grzywną w wysokości kilkudziesięciu tysięcy euro za wywieszenie transparentu" - zakończył serwis sport1.maariv.co.il. Zaliczając wpadkę, bowiem FIFA nie zajmuje się kwestiami dyscyplinarnymi w rozgrywkach pod egidą UEFA.
Rewanżowe spotkanie pomiędzy Rakowem Częstochowa i Maccabi Hajfa odbędzie się w czwartek 14 sierpnia w Debreczynie - izraelskie kluby nie mogą grać we własnym kraju w europejskich pucharach ze względu na konflikt zbrojny toczący się w Strefie Gazy.
Idź do oryginalnego materiału