Miniony czwartek zostanie zapamiętany jako jeden z najsmutniejszych dni w historii CFR Cluj i całego rumuńskiego futbolu klubowego. Trenowani przez Dana Petrescu wicemistrzowie kraju ulegli szwedzkiemu Hacken aż 2:7 w pierwszym meczu IV rundy eliminacyjnej Ligi Konferencji. Styl tej porażki skłonił wspomnianego szkoleniowca do podania się do dymisji. Petrescu przyznał, iż żadna przegrana w karierze go tak nie zabolała.