Burza po zapowiadanych zmianach na US Open. To może doprowadzić do buntu

3 godzin temu
Zdjęcie: fot. Screen: https://www.youtube.com/watch?v=XtA7OhQUfCw


Tenisowe środowisko zawrzało po niedawnych doniesieniach o planowanych zmianach podczas US Open. Użytkownik portalu X Parsa Nemati, specjalizujący się w amerykańskim tenisie, poinformował, iż organizatorzy nowojorskiego Wielkiego Szlema planują wielką zmianę dotyczącą rywalizacji mikstów. Doniesienia te wywołały mnóstwo emocji, a jedna z czołowych deblistek świata brutalnie przejechała się po tej idei oraz ludziach za nią odpowiadających.
W świecie tenisa od dawna trwa dyskusja na temat przeładowanego kalendarza. Wiele zawodniczek i zawodników narzekało, iż są eksploatowani do granic możliwości, a czasu w odpoczynek bez narażania się na poważne straty punktowe w rankingach, jest niezwykle mało. Wielokrotnie zwracała na to uwagę m.in. Iga Świątek. - To nie skończy się dobrze. To sprawia, iż tenis jest dla nas mniej przyjemny. Zasługujemy na trochę więcej odpoczynku - mówiła Polka po ćwierćfinałowym starciu w turnieju w Cincinnati w zeszłym roku.

REKLAMA







Zobacz wideo Cristiano Ronaldo: Najlepszy w historii jestem ja



Meczów dużo, więcej i jeszcze więcej. Kontrowersyjny plan US Open
Tymczasem organizatorzy wielkoszlemowego US Open najwyraźniej niespecjalnie słuchają tych głosów. Bo jeżeli wierzyć najnowszym doniesieniom, zmiana, którą planują wprowadzić, jeszcze mocniej uderzy w zawodników biorących udział w nowojorskim turnieju, a konkretnie w rywalizacji mikstów.


Użytkownik portalu X Parsa Nemati podał informację, iż od tego roku podczas US Open turniej mikstów odbędzie się szybciej niż w poprzednich latach, bo w trakcie tego samego tygodnia, co eliminacje do drabinek głównych singla. Wziąć ma w nim udział szesnaście zespołów, osiem zgodnie z rankingiem singlowym zawodników z pary, a także osiem dzikich kart.


Mladenović bezlitosna dla Amerykanów
Czy to prawda, tego jeszcze nie wiemy. Jednak sama możliwość zaistnienia czegoś takiego wywołała wiele emocji. Nie tylko pod kątem samego terminarza, ale też właśnie tych dzikich kart i ogólnego sposobu wyłaniania uczestników. Znany portugalski dziennikarz Jose Morgado zapytał z niedowierzaniem "co to są w ogóle za mikstowe wieści?". Na jego post odpowiedziała Kristina Mladenović, jedna z najlepszych deblistek w stawce. Na koncie ma sześć tytułów wielkoszlemowych w "klasycznym" deblu i trzy w mikście.
- Koszmarnie szokujące wieści! Robienie czegoś takiego tylko po to, żeby sprzedać więcej biletów w pierwszym tygodniu, a na dodatek robienie z tego jakiejś pokazówki, w której może zagrać każdy, kto ma na to ochotę. A co z zawodnikami chcącymi zagrać w singlowych eliminacjach, a także w mikście na bazie ich rankingu z debla? - napisała Francuzka.
Idź do oryginalnego materiału