Burza po walce Rosjanina. Wieszczą skandal. "Boks traci wiarygodność"

3 godzin temu
Walka mistrza olimpijskiego z 2016 roku Tony'ego Yoki i Arslana Jallijewa wzbudziła ogromne kontrowersje. Francuski pięściarz wygrał po jednogłośnej decyzji sędziów. Wywołało to burzę w Rosji, ale nie tylko. Internauci także są zdania, iż rosyjski zawodnik został skrzywdzony. "Boks traci wiarygodność" - czytamy.
W 2016 roku Tony Yoka mógł być z siebie dumny. Zdobył złoty medal w wadze superciężkiej w boksie i przyczynił się do imponującego dorobku medalowego gospodarzy igrzysk olimpijskich. Francja na tamtych IO zajęła siódme miejsce. Łącznie wywalczyła 42 medale. 10 z nich było złotych, 14 srebrnych i 18 brązowych.

REKLAMA







Zobacz wideo Julia Szeremeta komentuje wyniki plebiscytu na najlepszego sportowca Polski



Skandal w ringu? W Rosji grzmią
W kolejnych latach Yoka zdecydował się podpisać profesjonalny kontrakt. Rozpoczął karierę od 11 wygranych z rzędu, ale potem doznał trzech kolejnych porażek. Teraz postanowił wrócić do ringu i zmierzyć się z niepokonanym dotąd Rosjaninem Arslanem Jallijewem.


Walka wzbudziła ogromne kontrowersje, a w Rosji wywołała prawdziwą burzę. "Arslan Jallijew poniósł pierwszą porażkę na zawodowym ringu. Wynik jego walki z Francuzem Tonym Yoką był bardzo skandaliczny" - napisał portal sport.ru, pisząc, iż choćby sam Yoka był zaskoczony decyzją sędziów, którzy jednogłośnie (96-94, 98-92 i 97-93) przyznali mu zwycięstwo. Dodano, iż ekipa Jallijewa zamierza złożyć zażalenie.
Narzekanie widać nie tylko w rosyjskich mediach. Pod skrótem walki opublikowanym na kanale francuskiego Canal+Sport na YouTube (ponad 1,6 miliona subskrybentów) nie brakuje komentarzy mówiących o tym, iż Francuz niezasłużenie został zwycięzcą pojedynku. "Rosjanin zrobił więcej niż Yoka! Boks traci wiarygodność, gdy sędziowie podejmują takie decyzje" - pisano.


Yoka ma z kolei mocarstwowe plany. - Mam nadzieję walczyć za dwa miesiące na Wembley przed walką wieczoru Usyk - Dubois. Mówi się o walce z Joe Joyce’em - to słowa cytowane przez "Le Parisien". Francuz podpisał niedawno kontrakt ze słynnym angielskim promotorem Frankiem Warrenem.
Idź do oryginalnego materiału