"W tym roku Iga Świątek grała z Jeleną Rybakiną cztery razy i cztery razy wygrała. Piąte zwycięstwo z rzędu zdawała się mieć na wyciągnięcie ręki - podczas WTA Finals w Rijadzie pokonała Kazaszkę 6:3 w pierwszym secie, ale wtedy się zacięła. A później im mocniej się frustrowała, tym bardziej była bezradna. Niestety, Świątek przegrała 6:3, 1:6, 0:6 i skomplikowała sobie szanse na wyjście z grupy" - pisał Łukasz Jachimiak ze Sport.pl. Ale nie tylko tak nagły spadek formy Polki w meczu z Rybakiną zaskoczył ekspertów, media, kibiców.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak Iga Świątek! Englert, Daniec, Strasburger i wiele innych gwiazd błyszczy na korcie
Fani zaskoczeni zachowaniem Igi Świątek. "Kiedy w końcu zaczynam ją lubić, ona robi to"
Wielu internautów, w tym Jose Morgado, zwróciło uwagę na jeden szczegół. "Świątek nie podała ręki sędziemu" - pisał dziennikarz. I faktycznie WTA udostępniło nagranie z ostatniej akcji spotkania, późniejszych podziękowań tenisistek za grę przy siatce, a także z celebracji Rybakiny. Widać na nim również to, iż po uścisku dłoni zawodniczek Kazaszka podeszła do sędziny i podziękowała jej za grę, ale Polka takiego gestu nie wykonała. Skierowała się bezpośrednio do ławeczki, co wychwycili fani.
I wielu z nich mocno skrytykowało Świątek za takie zachowanie. "Jakże niegrzecznie jest nie uścisnąć dłoni sędziemu", "Rozumiem, iż jesteś na siebie zła, ale sędzia nie ma nic wspólnego z twoimi forhendami, które posyłałaś na Marsa. To po prostu brak szacunku. Możesz się wściekać, ile chcesz, ale szanuj zasady gry", "Kiedy w końcu zaczynam lubić Igę bardziej niż Sabalenkę, ona robi to" - pisali poirytowani fani. Głos zabrał też blogger tenisowy, który na X posługuje się nickiem: "Pavvy G". W przeszłości kilkukrotnie krytykował Świątek. "Iga Świątek nie lubi przegrywać, szczególnie w tak upokarzający sposób. Dziś nie podała ręki sędziemu ani nie zwróciła się w jego stronę" - pisał.
Internauci zwracają uwagę na jedno. Stają w obronie Świątek. "Zawsze szukacie dram"
Znaleźli się jednak i tacy internauci, którzy bronili Polki. Twierdzili, iż najpewniej uścisnęła dłoń sędziny, ale chwilę później, czego kamery już nie uchwyciły. I faktycznie, taki scenariusz jest możliwy. Jedno jest pewne, nie zrobiła tego w tym momencie, w którym zwyczajowo się przyjęło, iż należy to robić. "Uścisnęła dłoń arbitrowi, po tym jak odłożyła rakietę", "Zrobiła to!", "Zawsze szukacie dram" - pisali zirytowani fani.
Zobacz też: To dlatego Iga Świątek przegrała z Rybakiną. "Wielkie kłopoty".
Teraz przed Świątek ostatni mecz fazy grupowej WTA Finals. W nim zmierzy się z Amandą Anisimową. W tym sezonie miała okazję grać z Amerykanką dwukrotnie. Po raz pierwszy w finale Wimbledonu. Wówczas Polka zmiotła rywalkę z kortu, nie oddając jej choćby gema. Na podobny scenariusz kibice nastawiali się podczas US Open. A jednak Anisimowa się zrewanżowała. W ćwierćfinale wygrała ze Świątek wynikiem 6:4, 6:3. Mecz Polki z Amerykanką w Rijadze odbędzie się najpewniej w środę 5 listopada, ale godzina rozpoczęcia nie pozostało znana.

                                                    8 godzin temu
                    














![5 spółek z mocną poprawą wyników za II kw. 2025 r. Nie wszystko złoto, co się świeci [Analiza] (Analizy i komentarze)](https://www.sii.org.pl/static/img/018559/5-spolek-paz-1360.jpg)