Burza po PŚ w Zakopanem, Słoweniec pod ostrzałem. Nie dał szansy na dalekie loty

olimpiada.interia.pl 4 godzin temu

Na półmetku niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Zakopanem liderem był Anze Lanisek, który popisał się kapitalnym lotem na 145 metrów. Niestety, rywale nie otrzymali szansy na zbliżenie się odległością do Słoweńca, ponieważ jury zdecydowało o obniżeniu rozbiegu, co spotkało się z negatywnymi komentarzami. Delegat techniczny zawodów, notabene rodak Laniska, Jelko Gros w rozmowie ze Sport.pl wyjaśnił, iż rozbieg obniżono, ponieważ... w przeciwnym razie ktoś mógłby pobić rekord skoczni. A to mogłoby być niebezpieczne.


Idź do oryginalnego materiału