Bruno Fernandes ujawnia, dlaczego odmawia słuchania „menedżera i fizjoterapii” po wygranej w Lidze Europy

1 tydzień temu

Zdjęcie: Bruno

Bruno Fernandes nie jest jednym z tylnych miejsc. choćby gdy jego ciało może tego potrzebować, gwiazda Manchesteru United wciąż pcha się do przodu – i wyjaśnił, iż nie słucha żadnych wezwań do odpoczynku.

Nie od swojego menedżera, nie z fizjoterapii, a na pewno nie od krytyków.

Portugalski rozgrywający był w sercu zwycięstwa United 3-0 nad klubem Athletic Club w pierwszym etapie półfinału Ligi Europy UEFA.

Zdobył dwa razy i pomógł poprowadzić zespół do jednego z ich najbardziej przekonujących występów sezonu. Ale to jego słowa po meczu naprawdę znalazły się na pierwszych stronach gazet.

„Menedżer i fizjoterapia mówią, iż muszę się zrelaksować i odpocząć, ale mówię„ nie ” – powiedział Fernandes. „Kiedy umrę, będę miał dużo czasu w położenie się i odpoczynek”.

Teraz to zaangażowanie. Lub, jak niektórzy mogą powiedzieć, jest taki gracz, który zaznaczył swojego mężczyznę na własnym pogrzebie.

Podążaj za Jugo Mobile na WhatsApp

Bruno Fernandes otwiera się na to, jak radzi sobie z presją

Fernandes rozegrał już ponad 4400 minut dla United w tym sezonie. Brakowało mu tylko garstki gier, głównie z powodu zawieszenia.

Jego liczba jest tak samo imponująca jak jego energia: 19 celów, 18 asyst i niezliczone chwile przywództwa.

Jest teraz również najbardziej płodnym współpracownikiem w historii Ligi Europejskiej, z 27 bramkami i 18 asystami w zawodach. Nieźle dla kogoś, kto podobno potrzebuje drzemki.

Pomimo połączeń menedżera Rubena Amorima na odrobinę odpoczynku, Fernandes twierdzi, iż rozwija się pod presją. „Szczerze mówiąc, odczuwam presję, każdą karę. To dobrze w piłce nożnej. To właśnie musimy się cieszyć”, powiedział TNT Sports.

Zwycięstwo Unitedowi pomogło wczesne gola Casemiro i czerwoną kartę dla Dani Vivian Athletic, który sprowadził Rasmusa Hojlunda w pudełku. Fernandes spokojnie przekształcił kopnięcie miejsca i dodał kolejnego przed przerwą.

Teraz, z silną przewagą, zmierzającą do drugiego etapu na Old Trafford, Fernandes nie wykazuje żadnych oznak spowolnienia. Lub usiąść.