Borek ujawnia, ile zarobi Wilfredo Leon w Lublinie. Porównał go z piłkarzami Ekstraklasy

Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta, Screenshot YouTube: @KanalSportowy


- Jest w Polsce wielu zawodników, których kontrakty wahają się między 1,8 a 2,2 miliona złotych - mówił Mateusz Borek w Kanale Sportowym o pensjach siatkarzy w PlusLidze. Dziennikarz przyznał również, iż zaczerpnął wiedzy na temat zarobków Wilfredo Leona, którego nowym klubem będzie Bogdanka LUK Lublin. Ile reprezentant Polski zarobi w PlusLidze?
Po trwającym sezonie Wilfredo Leon opuści włoską Sir Safety Perugię, a od lutego media informują, iż zwiąże się kontraktem z klubem PlusLigi. Wyścig o podpisanie umowy z reprezentantem Polski wygrała Bogdanka LUK Lublin. - Wzmocnienia będą i w momencie, kiedy przyjdzie na to czas, będziemy je ogłaszać - mówił wiceprezes klubu Maciej Kraczek. Sam klub również wydał komunikat, iż nie ma zamiaru ogłaszać transferu do momentu, kiedy umowa zawodnika z poprzednim klubem nie wygaśnie.

REKLAMA







Zobacz wideo
Marcin Komenda komentuje przegraną z Resovią: Klasowy zespół z siłą ognia



Tyle Wilfredo Leon zarobi w Bogdance LUK Lublin. Mateusz Borek wyjawia
Pewne jest jednak, iż Wilfredo Leon w zagra w Lublinie w kolejnym sezonie. Media informowały, iż klub znalazł prywatnego sponsora, który sam sfinansuje umowę reprezentanta Polski, opiewającą na ok. 700 a 800 tysięcy euro. Te informacje zbiegają się z tym, czego dowiedział się i co zdradził Mateusz Borek w Kanale Sportowym.


- Doprecyzowałem wiedzę dotyczącą wysokości kontraktu. Dobrze zorientowany agent powiedział mi, iż to jest kasa na poziomie 3-3,5 miliona złotych brutto na fakturę - wyjawił znany komentator. Dodatkowo przyznał, iż pensja Leona będzie bardzo wysoka, ale w PlusLidze zawodnicy już od dawna zarabiają spore pieniądze.
- Jest w Polsce wielu zawodników, których kontrakty wahają się między 1,8 a 2,2 miliona złotych. To mnie zaskoczyło, bo kiedyś kontrakt Mariusza Wlazłego na 1,5 miliona był kosmiczny. To jest dobra kasa. Wydaje mi się, iż oprócz kilku zawodników Lecha i Legii nikt tak nie zarabia w piłce - dodał Borek.


Ponadto dziennikarz wypowiedział się także o powrocie do Polski Bartosza Kurka i dołączeniu do ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, którą sponsoruje państwowa spółka. Borek przyznał, iż ten zawodnik zasługuje na wszystko, co najlepsze. - To narodowy sport. Miliony ludzi przed telewizorem. Bartkowi się należy wszystko za to, co zrobił dla polskiego sportu. Niech to spuentuje złotym medalem igrzysk olimpijskich - zakończył ekspert.