Patrząc na skład Jagiellonii i porównując go do tego z poprzedniego sezonu, można powiedzieć, iż przez szatnię przeszło prawdziwe tornado. Latem z Białegostoku odeszło łącznie kilkunastu piłkarzy, w tym wielu bardzo ważnych. Rozmontowany został środek obrony Adrian Dieguez - Mateusz Skrzypczak, do Górnika Zabrze przeniósł się lider środka pola Jarosław Kubicki, wypożyczenia zakończyli Joao Moutinho, Enzo Ebosse i Darko Churlinov. Oczywiście Jagiellonia większość dziur zasypała, bo aż trzynastu nowych zawodników przyszło. Jednak takie rewolucje nie zawsze od razu dobrze przebiegają.
REKLAMA
Zobacz wideo Maria Żodzik wicemistrzynią świata w skoku wzwyż! "Marzyłam o tym medalu"
Jagiellonia latem w chaosie, ale w pełni kontrolowanym. Nie o każdym to można powiedzieć
Widać to choćby po Widzewie Łódź i Pogoni Szczecin. Te kluby też wiele pozmieniały, mają imperialne plany, ale na razie po dziewięciu kolejkach uciułały po 10 punktów i są w dolnej połowie tabeli. Jagiellonia tymczasem jest czwarta (16 pkt), pomimo iż rozegrała tylko siedem spotkań, a przecież zakwalifikowała się jeszcze do fazy ligowej Ligi Konferencji. Adrian Siemieniec zdaje kolejny trudny test przy pomocy świetnie sprawującego się w roli dyrektora sportowego Michała Masłowskiego. Respektu względem pracy tego duetu nie krył Mateusz Borek. W programie Ekstraklasa Live na kanale Ekstraklasy na YouTube dziennikarz nie szczędził im pochwał.
Mateusz Borek pod wrażeniem Jagiellonii. "Myślałem, iż to potrwa dłużej"
- To jest projekt, który mi imponuje. Ja się trochę o wyniki Jagiellonii obawiałem, widząc, jak mocna jest przebudowa. Wiedzieliśmy, iż ma niektórych zawodników tylko wypożyczonych na określonych warunkach, iż to są piłkarze za drodzy w normalnych warunkach dla Jagiellonii. To, co zrobili Łukasz Masłowski z Adrianem Siemieńcem. Jak oni gwałtownie ten pożar ugasili. Ja myślałem, iż to potrwa dłużej. Tymczasem tutaj dalej czołówka Ekstraklasy, ponownie faza ligowa Ligi Konferencji. To musi budzić respekt - powiedział Borek.
Jagiellonia już dziś (środa 24 września) o 21:00 rozegra zaległy mecz ligowy na wyjeździe z Legią Warszawa o 21:00. Później w weekend, a konkretnie w niedzielę 28 września czeka ich kolejny trudny wyjazd, tym razem do Poznania na mecz z Lechem. Ligę Konferencji zaczną w czwartek 2 października domowym starciem z maltańskim Hamrun Spartans.