Federacja KSW przyznała bonusy po gali KSW 101 w Paryżu. Podczas wydarzenia padło wiele efektownych nokautów, nie zabrakło również poddań.
W weekend federacja KSW powróciła do Francji. Gala KSW 101 odbyła się wyjątkowo w piątek w leżącej pod Paryżem La Defense Arena, wielkim zadaszonym stadionie do rugby. Na trybunach podczas tego wydarzenia zasiadło 17 tysięcy kibiców i nie mogli oni narzekać na brak emocji, gala zdecydowanie oddała.
Nagroda za najlepszy nokaut wieczoru padła łupem Laida Zerhouniego. Dla pochodzącego z Algierii Francuza walka na gali KSW 101 była czwartym występem w okrągłej klatce KSW w ciągu roku. Zerhouni gwałtownie wyrobił sobie nazwisko. W Paryżu Zerhouni posłał na deski Alaina Van De Merckta. Po tej wygranej wyraził chęć walki z Damianem Janikowskim.
Marcin Held otrzymał bonus za poddanie wieczoru. Zawodnik Bastionu Tychy i ANKOS MMA jako jedyny skończył rywala w parterze, więc nagroda nie może dziwić. Marcin Held poddał Davy’ego Gallona gilotyną.
Eduard Kexel i Alioune Nahaye zostali nagrodzeni bonusem za najlepszą walkę gali KSW 101 w Paryżu. Pojedynek przebiegł na pełnym dystansie, a obaj zawodnicy zostawili sporo zdrowia w klatce. Walka debiutujących w KSW zawodników stała na solidnym poziomie sportowym i pokazała, iż wciąż można ściągnąć do federacji nowych, dobrych fighterów.
