Cracovia notuje udany początek rozgrywek ligowych. Podopieczni Luki Elsnera w siedmiu spotkaniach wywalczyli 14 punktów. w tej chwili plasują się na 2. miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy z dwoma "oczkami" straty do liderującej Wisły Płock. Forma Legii natomiast faluje, choć na pocieszenie dla kibiców tego klubu działa fakt, iż Wojskowi awansowali do Ligi Konferencji.
REKLAMA
Zobacz wideo "Nie dostał pracy za nazwisko". Syn Czesława Michniewicza poszedł w ślady ojca
Boniek nie zamierza rozliczać Legii
Trudno było wskazać faworyta przed niedzielnym spotkaniem. I to też potwierdziło się na boisku. To było wyrównane widowisko. Cracovia objęła prowadzenie w 24. minucie po bramce Filipa Stolijkovicia. Tuż po przerwie gola na 1:1 strzelił Mileta Rajovic. Ostatnie słowo należało do gospodarzy. W 66. minucie trzy punkty Cracovii zapewnił Mauro Perkovic.
Niektórzy byli zdziwieni postawą Legii w tym spotkaniu. Pojawiły się słowa krytyki zarówno wśród ekspertów jak i kibiców. Widać, iż podopieczni Edwarda Iordanescu nie potrafili zdominować rywala. Swoją opinię na temat stołecznego zespołu wygłosił Zbigniew Boniek, były prezes PZPN.
- Nie zgodziłbym się z krytyką i rozliczaniem Legii za porażkę z Cracovią. To taka sama drużyna jak Cracovia, Korona, Jagiellonia, czy Raków. Owszem w Legii piłkarze zarabiają więcej, ale nie jest to zespół o jakimś dużo wyższym potencjale - powiedział w programie "Moc Futbolu" na antenie "Kanału Sportowego".
Dosadne słowa o piłkarzach. Boniek nie gryzł się w język
- To nie jest tak, iż Legia ma grupę piłkarzy na poziomie europejskim i przebija wszystkie polskie kluby, i gdziekolwiek jedzie to musi wygrać. Po prawej stronie gra doświadczony Jędrzejczyk, w środku pomocy Augustyniak, którego dobrze znamy. Rajovic zaczyna coś strzelać, ale tak jak mówiłem. Legia ma może 2-3 zawodników dobrze wyszkolonych technicznie. Można tak powiedzieć, iż reszta została wypluta przez piłkę zagraniczną, a najlepszym graczem w tej chwili jest Paweł Wszołek - dodał wiceprezydent UEFA.
We wcześniejszych meczach Legia też miała swoje kłopoty. I choć w klubie jest euforia z powodu udziału w europejskich pucharach, to w rozgrywkach ligowych trzeba zacząć gonić czołówkę. Drużyna Iordanescu zgromadziła tylko siedem punktów w pięciu spotkaniach.
Warszawianie przeprowadzili kilka ciekawych transferów, ale planują jeszcze ściągnąć Kacpra Urbańskiego z Bologni. Najbliższe godziny będą w tej sprawie decydujące.
Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU