Bohaterka polskiej kadry z Białorusi. Tak podziękowała naszemu krajowi
Zdjęcie: Maria Żodzik
To był nieprawdopodobny konkurs skoku wzwyż kobiet w lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Tokio. Dramaturgi nadały mu ulewne opady deszczu. W tych warunkach znakomicie poradziła sobie Maria Żodzik, która do Polski przyjechała z Białorusi. Mimo walki z urazem skoczyła 2,00 m, bijąc rekord życiowy i zdobywając srebrny medal. To również pierwsze polskie dwa metry pokonane na stadionie. 28-latka po starcie nie kryła łez. Podziękowała też Polsce za to, iż ta ją przygarnęła.