Reprezentacja Polski katastrofalnie zakończyła 2024 r. W 93. minucie meczu ze Szkocją, decydującego o pozostaniu w dywizji A Ligi Narodów, straciła bramkę na 1:2 i w następnej edycji rozgrywek po raz pierwszy będzie grać poza elitą.
REKLAMA
Zobacz wideo Nagonka na reprezentację Polski? Moder ocenia. Taka jest prawda
Ostatnie występy sprawiły, iż na piłkarzy oraz Michała Probierza spadła fala krytyki. - Trener ma aktualny kontrakt, który nie wygasa ani dziś, ani jutro. jeżeli decyzja zostanie podjęta, z całą pewnością poinformujemy o niej. Najpierw trenera i piłkarzy, a następnie media i kibiców - tak sytuację 52-latka podsumował Cezary Kulesza w rozmowie z Jakubem Sewerynem ze Sport.pl. Ale zamieszanie wokół selekcjonera gwałtownie nie ucichnie.
Michał Probierz w ogniu krytyki. Oto co zarzuca mu Michał Pazdan
Tym razem głos zabrał Michał Pazdan, jeden z bohaterów polskiej kadry podczas Euro 2016, a także podopieczny Probierza z czasów Jagiellonii Białystok (2014-2015). W programie "Bajerka o Futbolu" w Kanale Sportowym podsumował on dotychczasowe poczynania selekcjonera. I wskazał na istotną rzecz.
- jeżeli chodzi o minusy, to przede wszystkim zwróciłbym uwagę na nieznalezienie zawodnika na pozycję "szóstki" (defensywnego pomocnika - red.), który odpowiada za spokój i równowagę. Wszystkim obrońcom się gra lepiej, jak masz stabilizację i wiesz, z kim grasz oraz kiedy i w którą strefę wbiegnie gość przed tobą i iż możesz na niego liczyć.
Jako środkowy obrońca Pazdan wyjaśnił, czemu jest to tak ważne dla prawidłowego funkcjonowania zespołu, zwłaszcza defensywy: - Nie wiesz, z kim tak naprawdę będziesz grał, jak on gra, jakie ma dobre cechy. Czy on będzie agresywny jak Jacek Góralski, czy raczej "piłkarsko dobry" i zawsze możesz mu podać.
Michał Pazdan wskazał, co powinien zrobić Michał Probierz ws. "szóstki" reprezentacji Polski
Rzeczywiście oszukiwania odpowiedniego kandydata na tę pozycję przebiegają burzliwie. Od początku kadencji Probierz przetestował tam kilku piłkarzy: Patryka Dziczka, Jakuba Modera, Maxiego Oyedele, Tarasa Romanczuka, Bartosza Slisza, Damiana Szymańskiego, a choćby Piotra Zielińskiego. A kogo wybrałby Pazdan?
- Taras się sprawdza, tylko jego problemem pewnie będzie utrzymanie odpowiedniej intensywności przez 90 minut. To zawodnik bardzo dobrze ustawiający się, wie, w które strefy wbiegać i wybić. (Wybór jest - red.) między nim a Sliszem. Trudno to ocenić, ci zawodnicy muszą otrzymać dwa pełne mecze (z rzędu - red.). Wtedy będzie można powiedzieć, jeżeli zagrają dwa razy po 90 minut - wytłumaczył.
Okazja do tego nadarzy się najwcześniej w marcu przyszłego roku, gdy odbędą się kolejne mecze reprezentacji Polski. Natomiast na 13 grudnia zaplanowano losowanie grup eliminacyjnych MŚ 2026.