Jan Błachowicz nie ukrywa, jakie ma plany na najbliższą przyszłość w UFC. „Cieszyński Książę” chce wygrać w Londynie, a następnie wyzwie samego mistrza – Alexa Pereirę.
Były polski mistrz kategorii półciężkiej UFC po wielu miesiącach powróci do oktagonu. Jan Błachowicz już w marcu zmierzy się z Carlosem Ulbergiem, który ma serię aż 7. zwycięstw w klatce największej organizacji MMA na świecie. Nowozelandczyk słynie z mocnego uderzenia i stójkowego stylu, toteż można szykować się na mocne starcie cios za cios.
Pojedynek ten obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy pierwszy zakład obstawią bez ryzyka do 100 zł, a na start otrzymają darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.
TYP | KURSY | BUKMACHER |
Jan Błachowicz wygra walkę | 2.06 | Fortuna |
Carlos Ulberg wygra walkę | 1.77 | Fortuna |
Błachowicz o rewanżu z Pereirą
„Black Jag” to jednak przystanek dla Jana Błachowicza. „Cieszyński Książę” udzielił wywiadu kanałowi Home of Fight, gdzie przyznał, iż zestawienie go z najbliższym rywalem będzie ucztą dla kibiców MMA.
Niemniej Janek ma wyższe cele. Reprezentant WCA wierzy, iż zwycięstwo nad Nowozelandczykiem mu w nich pomoże.
– 7 zwycięstw z rzędu… wspaniale, czas go zatrzymać i tyle – powiedział o Ulbergu Polak.
Tym, na czym najbardziej zależy Janowi Błachowiczowi jest oczywiście rewanż z Alexem Pereirą. Polak chce zanotować pewny występ przeciwko najbliższemu rywalowi, po czym jedyne co go będzie interesowało, to starcie z „Poatanem”.
– Myślę, iż jeżeli wygram tę walkę w odpowiednio dobry sposób, to będę zainteresowany tylko i wyłącznie walką o pas. Niczym innym.
Pierwsze spotkanie Polaka z Brazylijczykiem zakończyło się przez niejednogłośną wygraną Pereiry. Błachowicz nie zgadzał się z decyzją sędziów. Ostatni rywal „Cieszyńskiego Księcia” później sięgnął po pas, który skutecznie obronił już trzy razy.