Bipsing o faulu Gane na Aspinallu na UFC 321: Trzeba coś z tym dźganiem w oczy zrobić!

3 godzin temu


Były mistrz wagi średniej UFC, a w tej chwili uznany komentator sportowy Michael Bisping wypowiedział się o faulu Ciryla Gane na Tomie Aspinallu, która doprowadziła do przerwania walki wieczoru gali UFC 321, która odbyła się w minioną sobotę w Abu Dhabi.

Przypominamy, iż pod koniec pierwszej rundy walki mistrzowskiej o pas wagi ciężkiej, Ciryl Gane dźgnął palcami w oczy Toma Aspinalla. Mistrz nie był w stanie dojść do siebie po tym nielegalnym ciosie i walka ostatecznie została przerwana i określona jako nieodbyta.

Michael Bisping natomiast jest mocno podirytowany sposobem, w jaki to starcie się zakończyło.

  • ZOBACZ TAKŻE: Szok. Mariusz Pudzianowski twierdzi, iż nie otrzymał pełnego rozliczenia finansowego od KSW!

Bipsing o faulu Gane na Aspinallu na UFC 321: Trzeba coś z tym dźganiem w oczy zrobić!

Brytyjczyk w programie emitowanym po gali UFC 321 na antenie TNT Sports powiedział:

„Oczywiście, iż to była katastrofa, absolutne fiasko. Trzeba coś zrobić z tymi dźganiem w oczy… Najważniejsze, żeby jego wzrok był w porządku. Trzymamy za to kciuki.

Oby to była tylko tymczasowa utrata widzenia i zadrapana rogówka czy coś w tym stylu. Zobaczymy. To, co czyni całą sytuację jeszcze bardziej frustrującą, to wszystkie okoliczności, które do tego doprowadziły jak: czas oczekiwania na tę walkę i cała reszta. A przecież zapowiadała się naprawdę znakomita walka.

To było świetne starcie. Szli na siebie, wymieniali ciosy. Ciryl Gane stał twardo, nie tańczył wokół, nie próbował unikać walki ani jej spowalniać. Stał i wymieniał uderzenia. Bronił też obaleń. Zapowiadało się na naprawdę fantastyczny pojedynek.”

Co ważne, Bisping ma też wyjątkowe doświadczenie w kwestiach związanych z urazami oka. Końcówkę swojej kariery walczył z całkowicie uszkodzonym wzrokiem w jednym oku, które to uszkodzenie było skutkiem walki z Vitorem Belfortem. Mimo uszkodzonego oka, Bispingowi udało się sięgnąć po pas mistrzowski wagi średniej UFC.

Idź do oryginalnego materiału